Wpis z mikrobloga

Czy jest jakiś "męski" płyn dom płukania? Moze być dostępny przez internet, chociaż wolałabym go wąchnąć jednak w jakimś markecie czy drogerii.

Mieszkamy z niebieskim w starym, drewnianym domu, wyremontowaliśmy wszystko, zerwalismy podłogi, zatynkowalismy, ocieplilismy i tak dalej, ale cały czas po ubraniach czuc specyficzny zapach. Jedyny sposób to używanie płynu do płukania żeby było go czuć - oczywiscie nie do przesady. O ile u mnie jest ok, to wkurza mnie jak niebieski pachnie słodkimi kwiatkami. Szukałam neutralnych zapachów, typu oceaniczna świeżość czy coś ale moze zle trafiłam, ale to nadal jest słodki zapach. Jego ciuchy w większości piorę osobno, więc mogłabym kupić mu taki typowo męski płyn, ale chyba nikt na to nie wpadł, może to pomysł na biznes? #rozowepaski #niebieskiepaski #panidomu #pranie
  • 10
@1Jurko: nie no, ogólnie ubrania po wyjęciu z pralki nie śmierdzą, dopiero jak poleżą kilka dni w garderobie to czuć. Im bardziej dosuszamy dom tym mniej, ale to już drugi rok i nadal problem występuje. Mamy garderobę z otwartymi polkami - tam najszybciej to się dzieje. Ubrania wyjściowe wiszą w zamkniętej szafie z kawowym odświeżaczem samochodowym i pachną kawą ( ͡º ͜ʖ͡º)
@muguet: jak wyżej,
@zaba34: No to więcej odświeżaczy :) Miałem podobny problem kiedyś, w starym mieszkaniu zimą nie bardzo miałem jak wietrzyć i woda z ubrań wolno odparowywała. Latem problemu nie było, zimą wracał. Troszkę pomogło rozszczelnienie okien. Do usunięcia wilgoci można użyć takich niedrogich osuszaczy powietrza.
@muguet: dzięki, jutro sprawdzę @1Jurko: używam suszarki wiec ubrania są suche i prasuje od razu. Osuszacze tez mamy, nadal wody przybywa ale jest coraz lepiej ( ͡° ͜ʖ ͡°) mam nadzieje ze to ostatni rok z tym problemem. A odświeżacze faktycznie trzeba będzie dokupić. Żadne saszetki do szaf nie są tak skuteczne jak te samochodowe buteleczki na sznureczku ( ͡° ͜ʖ ͡°)