Wpis z mikrobloga

@BrzydkiBurak: Śrut nie doleci do zabudowań ale pomyślane fatalnie. Mogli chociaż pomyśleć o wzniesieniu/drzewach bo wydaje mi się, że to niewygodne dla strzelającego (na strzelnicach, na których byłem zawsze było jakieś wzniesienie).
No i nigdy nie wiadomo czy jakieś dzieciaki nie umyślnie wybiegną na to pole.


@TypowyRobert:
Albo matka z wózkiem.
Matka z wózkiem to ostateczny argument wygrywający każdą dyskusję na temat zagospodarowania przestrzeni.
( ͡° ͜ʖ ͡°)
Więc szach-mat @BrzydkiBurak -- z argumentum ad matkum z wózkum nie da się wygrać. ( ͡° ͜ʖ ͡°)
ale czy KONIECZNIE musiało to być zrobione tak że strzelasz w stronę zabudowań? [...] No i nigdy nie wiadomo czy jakieś dzieciaki nie umyślnie wybiegną na to pole.

@TypowyRobert: Mozna się również zastanawiać, czy droga asfaltowa KONIECZNIE musiała przebiegać w pobliżu zabudowań. Nigdy nie wiadomo, czy jakieś dzieciaki nieumyślnie nie wbiegną na drogę.
@Nitro_Express: Dalej byłaby legalna. Nie ma zadnych wymogów dotyczących ogrodzenia strzelnicy jak i tego w jaki sposób mogą być zagospodarowane działki sąsiednie. Natomiast naturalnie w grę wchodzi kwestia immisji (hałas) ale to już nie jest kwestia legalności samej strzelnicy.