Wpis z mikrobloga

Nie no Mirki, to nie ludzie wymyślają memy powiadam wam XDD
Dzisiaj wracając #!$%@? do domu musiałem iść na dworzec PKS. Na dworcu o siedemnastej wiadomo, ruch, pełno ludzi, spóźniające się autobusy (przez kochaną A1 i DK10 Toruń-Warszawa, ta druga to podobno najbardziej ruchliwa droga w Bolsce). No i mój peks został opóźniony, Toruń-Makowiska. Czekam przy peronie 5. Mija 5 min, 10, 15. Nagle powiadomienie, że autobus wyjątkowo podjedzie na stanowisko 4. No to ludzie idą pod czwórkę. Mijają 3 minuty, przyjeżdża Toruń-Górsk.
Drzwi się otwierają, grażyny pytają kierowce "TO NA MAKOWISKAAA?". "COO?" ~odrzekł niewzruszony janusz. "MAKOWISKA SOM?" - powtarza nieco wzburzona grażynka. "NIEEE, GÓRSK PRZECIEŻ NAPISANE!" argumentuje ochoczo kierowca.
Ludzie #!$%@?, zaczyna się rumor, ja już też w sumie wyjebka, wezme inny autobus na Kujawy. Odchdze kawałek i słyszę tupot, ludzie #!$%@?ą na stanowisko 6. O jedzie, jest i on, nasz zbawca xD
Wchodzime do środka, grażyny nie dają za wygraną. Ja płacę za bilet, czekam na wydanie i grażyna, stara paskudna pruchwa mówi do dziadziusia (pana kierowcy który wyglądał jak taki typowy kochany dziadzio) NO SKANDAL, BESZCZELNOŚĆ. TYLE STAŁAM, TAK DŁUGO, NIE PRZYJEŻDŻA I NIC a dziadziuś uspokaja mówiąc takim kochanym głosem: Pani się nie denerwuuuuje, po co to się denerwować? :))) Nic to nie da, korki są, my się denerwujemy, pani się denerwuje, po co to zmieni? :))). Serio, bardzo miły i pozytywny głos pana dziadziusia. Grażyna nadal nie daje sobie grać w jego grę i ciągnie dalej, TRZY RAZY STANOWISKO ZMIENIALI.... i nagle dziadziuś kochany przerywa jej że NO BO TEN GÓRSK SIĘ #!$%@?Ł NO I CO JA ZROBIE! xDD stojąc przy nim nie wytrzymałem i prychłem. W tamtym momencie mi januszometr #!$%@?ło poza skalę
#janusze #heheszki #coolstory #autobusy #pks #grazyny #nosaczsundajski
Pobierz
źródło: comment_jKjFB129SG5avVorqttHVnnCmMo87Dax.jpg
  • 3