Aktywne Wpisy
Brojogan +143
Duma was rozpiera wyborcy Tuska? Za pieniądze z kpo nie będzie odbudowy po plandemii, będziecie ratowali klimat.
iErdo +1265
Bożu, czekałem na niego z 2 godziny, aż usiądzie na tej gałązce, którą ja chcę i którą ja wybrałem
W końcu się udało, skubaniec szybki jest. Mega jestem zadowolony, bo ciężko zimorodkowi zrobić ładne zdjęcie. Wybaczcie ze wrzucam zdjęcie aparatu, ale prosto z terenu, później wrzucę po obróbce ;D W rogu widać jaki crop, bo bliżej nie chciał siadać xD
Obserwuj mój tag #pixerdo po więcej autorskich zdjęć
#fotografia #zwierzaczki #przyroda #
W końcu się udało, skubaniec szybki jest. Mega jestem zadowolony, bo ciężko zimorodkowi zrobić ładne zdjęcie. Wybaczcie ze wrzucam zdjęcie aparatu, ale prosto z terenu, później wrzucę po obróbce ;D W rogu widać jaki crop, bo bliżej nie chciał siadać xD
Obserwuj mój tag #pixerdo po więcej autorskich zdjęć
#fotografia #zwierzaczki #przyroda #
Malta
Kilka dni przed Gran Canarią obskoczyłem jeszcze na Maltę.
Plan był prosty: przylot w niedzielę wieczorem, poniedziałek na rowerze i powrót we wtorek rano.
W tygodniu przed wyjazdem prognoza pogody się popsuła i na prognozie były codziennie burze. W dzień wylotu poprawiła się, chociaż mimo wszystko miały być burze. Jako, że leciałem na jeden dzień nie miałem planu B, liczyłem na łut szczęścia.
Po przylocie w niedzielę wieczorem pomimo zapowiadanych burz pierwsze co robię to przebieram spodenki na krótkie bo jest zaskakująco ciepło, niebo jednak błyska. Łapię autobus do Valetty, obchodzę sobie na spokojnie stolicę i kieruję się do Sliemy do hostelu. Na niebie cały czas błyska, jednak skończyło się na kilku kroplach deszczu w dużych odstępach
W poniedziałek wychodząc po jogurt do mojego musli wita mnie piękne słońce. Towarzyszy mi ono szczęśliwie aż do popołudnia, kiedy nagle zbiera się na oberwanie chmury. Wypożyczam rower i kieruję się na wyspę Gozo. Pierwszym problemem staje się jazda w ruchu lewostronnym. Wychodzę ze sklepu, staję na ulicy i zastanawiam się jak stamtąd wyjechać bo każda jezdnia wydaje mi się być pod prąd :D Po krótkiej jeździe i wielu zdjęciach stwierdzam, że nie dam rady dziś dojechać do Gozo bo 1) jednak Malta jest górzysta a nie płaska- błędne moje przekonania 2) pogoda niepewna jeśli chodzi o burze 3) mało czasu do zachodu słońca 4)piździ jak w kieleckim. Objeżdżam najlepsze plaże w okolicy i zahaczam o cudowną starówkę miasta Ragusa. Niedaleko od wypożyczalni zaczyna się istne oberwanie chmury, decyduje się już nie wydłużać dnia bo jestem cały mokry i oddaje rower już o 17. Kieruje się do lidla po świeże bułeczki, przebieram całe mokre rowerowe ciuchy na cywilne, siedzę do wieczora na mieście i ostatnim autobusem kieruję się na lotnisko, gdzie przesypiam tak dobrze, że prawie przespałem samolot ( zapomniałem ustawić budzika :( )
Co lepsze cały wyjazd miałem pogodę ~20°C (najwięcej w Europie!!), a jak wylatywałem pogoda popsuła się do nawet 13°!
https://www.strava.com/activities/1273805998
W tym tygodniu to już 68km!
#rowerowyrownik