Wpis z mikrobloga

@jabolsy: Aż wspomnienia z dzieciństwa do mnie wróciły. Wujek pozaklejał tak wszystkie piloty w mieszkaniu... Po kilkunastu latach, wujek kojarzy mi się z tymi zaklejonymi pilotami.
  • Odpowiedz
@jabolsy: babce tak zaklejałem pilota, bo miała 150lat i ciągle ręce tłuste od jakichś kremów, przez co, co chwile trzeba było to rozbierać i czyścić z syfu bo przestawał działać.
Pewnie więcej ludzi miał podobny problem. piloty wtedy były beznadziejnie spasowane i szybko się tam syf do środka dostawał
  • Odpowiedz