Wpis z mikrobloga

Dużo mówi się o tym czy Messi jest lepszy od Ronaldo, czy Ronaldo jest lepszy od Messiego.

Nie ma czegoś takiego jak lepszy gorszy ogólnie. Te pojęcia nie są stałe, są płynne i zmienne. Forma się zmienia i w obecnym czasie na przykład de Bruyne i Salah są znacznie bardziej skuteczni i dają więcej drużynie niż Messi i Ronaldo w ostanim miesiącu.

Nie mniej jednak statystyki od kilku lat pokazują, że Ci dwaj panowie walczą ze sobą w biciu kolejnych rekordów i w zależności od dyspozycji i dnia, raz lepszy w meczu jest Messi, raz Ronaldo.
Przykład?
Ćwierćfinał - Bayern v Real - 2 bramki Ronaldo 12.04.2017
Rewanż - Real v Bayern - 3 bramki Ronaldo 18.04.2017
Półfinał - Real v Atletico - 3 bramki Ronaldo 2.05.2017
Finał - Juventus v Ronaldo - 2 bramki Ronaldo 3.06.2017

Król strzelców Ligi Mistrzów w sezonie 2016/2017.

Messi strzelił bramkę z karnego w 1/8 finału przeciwko PSG 8.03.2017

Rok wcześniej - 2016 rok po raz pierwszy w historii Portugalia sięga po tytuł Mistrza Europy, z Cristiano Ronaldo jako kapitanem na czele. Czy błyszczał czy nie, czy mieli dużo szczęścia czy nie, dokonał czegoś o czym marzył.

Dodatkowo 4 trofea w 2017 roku:
La Liga
UEFA Champions League
UEFA Super Cup
FIFA Club World Cup

Jasno pokazują, że to był jego rok.
Ale to nie oznacza, że Messi jest gorszy. Miał spadek formy w okolicach kwietnia-maja. Ronaldo w tym czasie trafił na swój szczyt formy.

Teraz Ronaldo jest w dołku formy. Messi z kolei jest w optymalnej formie i potwierdza to w każdym meczu. Ale czy to ma wpłynąć na zasługi za 2017 rok? Nie. Rok 2018 będzie należał do Messiego, a Ronaldo sięga po Złotą piłkę prawdopodobnie po raz ostatni. I moim zdaniem w pełni na nią zasługuje. Messi ma przed sobą jeszcze kilka lat gry na najwyższym poziomie. Ronaldo niestety wieku nie oszuka i to jego ostatnie lata najlepszej formy.
Dlatego za rok 2017 na złotą piłkę zasługuje Ronaldo.

#zlotapilka #ballondor #ronaldo #messi #pilkanozna
  • 3
Messi z kolei jest w optymalnej formie i potwierdza to w każdym meczu.


@zexan: To mnie najbardziej śmieszy w tej dyskusji. Jeszcze w sierpniu zawinięto by w kaftan kogoś, kto chciałby dawać ZP Messiemu. Potem Messi miał bardzo dobry początek ligi, kiedy w parę meczów nastukał trochę bramek. Czyli de facto jakieś dwa miesiące + październikowy mecz z Ekwadorem. Drugą połowę października i listopad miał już zupełnie średnie. W ważnych meczach
@zexan Teraz Ronaldo w kiepskiej formie pobił rekord fazy grupowej ligi mistrzów, w lidze gra kiepsko,fakt, ale stwierdzanie że już się "skończył" to spora przesada

@LubieDlugoSpac Dokładnie, czas pokaże kto pogra dłuŻej na wysokim poziomie