Wpis z mikrobloga

Pytanie do właścicieli #kitku - potrzebuję kupić nowy transporter, taki który będzie się nadawał na ok. 4h podróż pociągiem/autobusem i to w zimie. Jadę do rodziny na Święta i biorę koteła ze sobą. A transporter który mam teraz jest po prostu #!$%@?. Możecie coś polecić? Dla przyciągnięcia uwagi robię #pokazkota przyłapanego na robieniu loda. ( ͡° ͜ʖ ͡°)
#kiciochpyta #pytanie

Pobierz L.....a - Pytanie do właścicieli #kitku - potrzebuję kupić nowy transporter, taki któ...
źródło: comment_kewGTuugHOqYG6irHX6VxffsICwj3JKz.jpg
  • 25
@Silvervend: Też o tym myślałam, ale np. takie plastikowe transportery mają wszędzie dużo dziur, z góry, po bokach etc. I obawiam się, że przy niskich temperaturach koc w środku nie pomoże. Dlatego myślę nad plecakiem transportowym Sightseeing.
@LubieBycZabijana kiedy jeszcze miałem koty, to miałem koszyk. W sumie tam nic poza podstawą szczelne nie było. Po włożeniu kocem nic nie przewiewalo, więc myślę, że jak podlapiesz jakiś transporter z dziurkami po bokach to nic złego się nie stanie. Nie zapominaj tez, że za gorąco mu też tam być nie może.
@LubieBycZabijana: plastikowy z dziurami opatulasz kocem lub pledem polarowym. Kitku ma futerko, kitku sobie nahuha w środku i będzie mu akceptowalnie ok.
O ile nie wywożą Cię pociągiem na sibir wagonem bydlęcym w -30 st. C tylko jedziesz normalnym pociągiem z oknami i bez huraganu w środku, kitku nic nie będzie.
@LubieBycZabijana: jeśli mając plastikowy poczujesz się niepewnie na zasadzie "a co jak mi poza domem klamerki pękną, transporter rozpadnie się na pół i kitku da noge w panice" to dla własnego lepszego samopoczucia złap ze sobą górę i dół transportera za pomocą trytytek.
@LubieBycZabijana: no rzuciłem okiem, ale serio, nie wyobrażam sobie w tym kota. Z wystawionym pyskiem - może uciec. Z niewystawionym - będzie tam miał gorzej i klaustrofobiczniej niż w plastikowej budzie owiniętej kocem i z wrzuconym jakimś kocykiem lub małym leżyskiem do środka. Na mój gust to bardziej dla yorka czy innego przerośniętego chomika
@chagni: Taki transporter właśnie mam i to jest gówno straszne, mój kot bardzo źle się w tym czuje, niestabilnie, nawet jak niosę w dwóch rękach. Chyba po prostu kupię jakiś plastikowy tylko mniejszy.
@LubieBycZabijana: W sumie Sherman też go nie lubił. Dobrze zaczął się czuć w tym mercedesie. Jeśli masz kogoś, kto pomoże Tobie w dźwiganiu to naprawdę go polecam.
Mam jeszcze http://www.zooplus.pl/shop/koty/transportery_obroze_kota/transporter_dla_kota/316478 - niestety, nie mieliśmy okazji go przetestować - nie mieliśmy okazji jechać z dwoma kotami do weta. Jest duży, 6-7 kg żywca się zmieści, jednak taki trochę delikatny.
Przyznam się, że pociągami dawno nie jechałam i nie wiem jak temperatura... Z