Wpis z mikrobloga

@krzysztof-marcin-rybacki: Jasne, jest zimno, ciemno, nie protestuje się tak przyjemnie jak latem, w dodatku można sobie myśleć ,,co to zmieni, to przyjdę". To zrozumiałe.
Ale za jakiś czas na protestowanie może być za późno. A może za jakiś czas trafisz do sądu w jakieś absurdalnej sprawie przeciwko komuś związanym z partią rządzącą i wtedy pomyślisz, że może jednak warto było pokazać swój sprzeciw.
Również pozdrawiamy.