Wpis z mikrobloga

  • 1
@Reuv3n cytuję ale nie pamiętam nicku

"#!$%@?. Nie pytasz się czy miała by się ochotę spotkac.

Ty jej mówisz:
Myślę że mógł bym wypić z tobą kawę w piątek o 18:00, albo w niedzielne popołudnie, znam fajna kawiarnie... co ty na to?

Ogarniasz różnice? Nie jesteś proszącym, unikasz odmowy byle jakiej, unikasz stwierdzenia "nie wiem" i dopytywania. Podałeś datę i godzinę, podałeś alternatywny termin.

Jeśli odpisze, że nieda rady w piątek, ale