Wpis z mikrobloga

@oficer-prowadzacy: Absolutnie jakieś szaleństwo w tej Tesli - aktualizacja dla każdego za darmo?! Wiadomo, że lepiej klasyczny diler - skasuje 2999zł w promocji za aktualizację map w firmowej nawigacji. Ach stara dobra klasyka :P Od razu ma się poczucie wyższości nad plebsem co jeździ na danych z 2009 roku i ich nie stać...
@JRtI:
Raczej na odwrót - to na stacji diagnostycznej załącza program eko, podczas gdy w normalnej jeździe pali normalnie.

@anon-anon:
No niezbyt "za darmo" skoro Tesla jest cały czas połączona z internetem, a dane z auta są przesyłane na serwery. Równie dobrze przy kolejnej aktualizacji mogą ci zdalnie wyłączyć albo spowolnić auto jak Apple (zresztą nawet i bez tego same dane telemetryczne są sporo warte). Za te darmowe Mikołaje na
@JRtI: Z tym truciem to bym nie przesadzał, jedna fabryka emituje więcej zanieczyszczeń od tysięcy samochodów.
@oficer-prowadzacy: Wolę nie myśleć ile internet w samochodzie daje pola na nadużyć :) Praktycznie nieograniczone możliwości golenia forsy z frajerów. Założę się że ludzie nie będą mieli tych nawet samochodów na własność, a jedynie licencję na użytkowanie.