Aktywne Wpisy
Villeman +53
Kitka wróciła z podwórza przedwczoraj wlokąc się praktycznie na tylnych łapach. Myślę sobię - przetrącony kręgosłup. W domu jednak widzę, że daje rade z biedą chodzić, jednak ogon jak martwy, ani rusz. Coś z nim nie tak? Może coś innego? Późna pora, brak otwartego gabinetu weterynarza, nic nie zrobię. Staram się pomóc jak tylko się da, widzę że cierpi, na noc ustawiam budzik co dwie godziny, aby sprawdzić, czy jest okej i
byferdo +159
W sumie to był całkiem dobry rok, dużo pieniędzy miałem, dużo piłem wódki i dużo spałem :D
Z takich niewiadomo jakich osiągnięć to tak naprawdę nie mam za bardzo co opisać. Spokojne 365 dni, bez szaleństw czy innych życiowych achievmentów.
Jedno co mi się udało to pojechałem w końcu pierwszy raz na wakacje oraz spełniłem swoje marzenie jakim był wyjazd do Liverpoolu na Anfield, bo wygrałem w konkursie.
Cały rok przepracowałem w jednej pracy, prywatnie też ciągle te same osoby dookoła mnie także 2017 upłynął mi pod znakiem stabilizacji i jednostajności.
2018 to już będzie inna bajka, bo nowa praca, nowe miasto (przeprowadzka!), pierwsza w życiu umowa o pracę po zamknięciu DG :F Także cóż... dobrego przyszłego roku :)
#2017 #podsumowanie2017 #podsumowanie #sylwester
Komentarz usunięty przez autora