Wpis z mikrobloga

Cezar i weteran

Pewien legionista podpadł czymś swoim sąsiadom, którzy założyli mu sprawę. Konflikt miał rozsądzić boski Gajusz Juliusz Cezar.

- Weteran zapytał Cezara czy pamięta jak skręcił kostkę pod Sucro?
- Cezar odparł, że doskonale pamięta, bo bolało jak cholera, na szczęście pomógł mi wtedy dobry żołnierz, który przyniósł mi wodę we własnym hełmie.
- Weteran zapytał czy Cezar rozpoznałby ten hełm i tego legionistę?
- Rozdrażniony tym przesłuchaniem Cezar odparł, że hełmu nie rozpozna, ale człowieka z pewnością tak, i dodał szorstko - a ty z pewnością nim nie jesteś.
- Wówczas weteran odparł: Nic dziwnego że mnie nie poznajesz, kiedy ostatnio się widzieliśmy byłem cały, później pod Mundą wyłupiono mi oko a głowę roztrzaskano. Nie rozpoznałbyś tego hełmu, gdybyś go zobaczył, został roztrzaskany przez hiszpańską szablę.

Cezar uniewinnił weterana.

Będąc precyzyjnym weteran dostał falcatą - bronią sieczno - kłującą bardzo popularną wśród plemion zamieszkujących Półwysep Iberyjski. Rzymianie, którzy mierzyli się z wojownikami uzbrojonymi w tę broń byli zaskoczeni jej jakością.

Antyczny.blog

#antycznyblog #ciekawostkihistoryczne #historia #starozytnosc
Pobierz
źródło: comment_2O5cjhXV0iKvGt7DfKG3niwaEHShlqvZ.jpg
  • 2