Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Mirki, jestem niebieskim paskiem, pracuję sobie w firmie dosyć mocno sfeminizowanej, 3 chłopa na 20 różowychpasków. Branża jakieś tam usługi, dostarczamy produkt dla klientów biznesowych i tyle mogę tylko powiedzieć. Czy wy też tak tak macie u siebie w pracbazie, że z facetami można się dogadać bez problemu, konkretnie, same fakty i ewentualne pomysły rozwiązania problemu, a z różowymi biadolenie, emocje i #!$%@??
Typowa sytuacja w firmie- sprzedaż za dużo obiecała klientowi, nie można realnie dostarczyć produktu w umówionym terminie i generalnie wtopa, ale nie z mojej winy tylko kogoś z innego działu. I tutaj dwa typy zachowań, gdzie opiekunem klienta jest niebieskipasek i różowy.

Niebieski - trudno, #!$%@?, taka firma, jak możemy coś pomóc i załagodzić sytuację, może mogę w czymś pomóc?
Różowy - o Jezu katastrofa, to ty pewnie dałeś dupy, zajmij się tym, ja się tym nie zajmę, ma być i mnie to nie obchodzi

Generalnie zastanawiam się, czy w każdej pracbazie tak to wygląda i zależy to tylko od charakteru danej osoby, czy z różowymi ciężko się w konkretnych sprawach dogadać.
Zastanawiam się nad zmianą branży, żeby było więcej chłopa w zespole, bo mam już dość użerania się z PMSami, fochami i aferami w firmie. Ciekawostką jest też, że większość różowych w firmie ma w prywatnym życiu trochę #!$%@?, albo stare panny, albo szukają księcia po 30estce, albo mąż ma lepszą robotę i pracują w sumie dla zabicia czasu.

Nie piszcie, żem stujej, 28 level here, żona, dziecko, kredyt samochód, nie boje się różowych, chcę tylko poznać czy inne branże też tak mają.

#pracbaza #gorzkiezale #korposwiat #logikarozowychpaskow #rozowepaski

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: kwasnydeszcz
  • 17
Czy wy też tak tak macie u siebie w pracbazie, że z facetami można się dogadać bez problemu, konkretnie, same fakty i ewentualne pomysły rozwiązania problemu, a z różowymi biadolenie, emocje i #!$%@??


@AnonimoweMirkoWyznania: Pracowalem kiedys w firmie, gdzie wiekszosc zalogi byla kobietami, a moj 'departament' prawie w calosci. Ja #!$%@?. Coz to byla za karuzela #!$%@?.

Moja siostra, z kolei, swoja pierwsza prace zaczela w firmie ksiegowej - same kobiety,
Czy wy też tak tak macie u siebie w pracbazie, że z facetami można się dogadać bez problemu, konkretnie, same fakty i ewentualne pomysły rozwiązania problemu, a z różowymi biadolenie, emocje i #!$%@??


@AnonimoweMirkoWyznania: Tak i to nie tylko w pracy. Chociaż zdarzają się różowe, które są bardziej ogarnięte od niektórych facetów.
@AnonimoweMirkoWyznania: Zdarzają się różne jazdy. One generalnie są bardziej skłonne do manipulacji i kręcenia afer z niczego.

Swoją drogą... Znam paru niebieskich, którzy mają podobne skłonności. Ci jednak wykazują sporo cech żeńskich. Pewnie dlatego są tak zrąbani.

Jak już ktoś mądrze powiedział - Im mniejsze kompetencje, tym więcej darcia ryja i afer z dupy. Normalny człowiek potrafi każdy problem rozwiązać w spokoju. Wie, jak się do tego zabrać. Różowe wpadają w