Wpis z mikrobloga

Krótki dalszy ciąg historii z cyklu Wizjoner, jeśli masz ochotę na całość kliknij:
WIZJONER PART 9 - PYTANIA W DRODZE
Poniżej fragment, dla zachęty ;)

Droga ciągnęła się wśród wzgórz i lasów, a jezdnia nie różniła się zbytnio od tego co Slaw pamiętał z dziecięcych lat. Ciemna, wtopiona warstwa ogniw fotowoltaicznych w jasną warstwę materiału utwardzającego przypominała o tym, ile energii potrzebowała Ziemia wraz z rozwojem Sztucznej Inteligencji. Maszyny nie pozwalały na marnotrawstwo zachowując infrastrukturę ludzi, przebudowując i usprawniając pod swoje potrzeby konkretne jej części. Każdy człowiek po tak wyniszczającej wojnie zrównałby z ziemią osiągnięcia poprzedników i zasypał solą jak ziemie Kartaginy. Ale nie Sztuczna Inteligencja – ta była do bólu skuteczna i potrafiła wykorzystać zasoby najlepiej jak to tylko możliwe, lub precyzując – jak pozwalały jej na to moce obliczeniowe.
– Wiesz kiedy to wszystko się zaczęło? – spytał z niczego nic Samson.
– Jeśli pamięć mnie nie myli to od incydentu w Nowym Berlinie – odparł Slaw.
– Nie, pytam o nasz rozwój… Maszyn.
Slaw zamyślił się.
-Alphago – padło z jego ust.

#technolust #czytajzwykopem