Wpis z mikrobloga

Dziecko popsuło mi czołówkę z biedry (ukręcony kabelek sygnału do led) i chciałem naprawić ją taką małą lutownicą na USB, ale coś mi nie chciała działać (zauważyłem urwany kabelek od grota), no nic, wziąłem większą lutownicę, naprawiłem latarkę. Stwierdziłem, że przy okazji spróbuję naprawić te lutownicę na usb. Dolutowałem kabelek i dalej nie chciała działać, to pomyślałem, że randomowo poprzykładam miernik w różne miejsca, a nuż mi się uda zlokalizować usterkę xD
Było napięcie na wyjściu, także powinno być ok. Wymyśliłem sobie, że sprawdzę natężenie prądu, w sumie po to, żeby się nauczyć (nie udało mi się (,)), a mam taki miernik, że jak się sprawdza natężenie, to zamyka się otwór napięcia, i jakoś tak na chama przełączyłem, że ten mechanizm zasłaniania się popsuł... XD to oczywiście trzeba było naprawić miernik, jak go rozkręciłem, to przez godzinę nie mogłem go złożyć do kupy xD Stwierdziłem, że lutownicę na usb wypieprzę na śmietnik i wtedy popatrzyłem na zatyczkę i zrozumiałem, jakim idiotą jestem, w zatyczce była nakrętka, której jak się okazało, zadaniem było zawieranie że sobą plusa z minusem w lutownicy ()
Także spędziłem 2h na dolutowanie 2 kabelków o łącznej długości 1,5 cm i o mało co nie popsułem miernika od majfrendów ( ͡º ͜ʖ͡º)
Ale ostatecznie wszystko działa, także nie jest źle :P
#elektronika #elektroda #coolstory
  • 3
@Reik: Kupiłem kilka dni w biedrze czołówkę kosztowała chyba 19.99. I powiem Ci, że jak za taką kasę plus z bateriami w komplecie to czołowka całkiem spoko. Szerokie jasne swiatło, obudowa jest z aluminium, która pełni rolę chłodzenia. W dodatku czerwone swiatło stałe i migające. Wczoraj używałem jej jak grzebałem przy aucie i w koncu nie muszę trzymać już latarki w ryju ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Jedyny