[lavinka]

"Umarnięty" jak to mawia moja córa, telefon, udało się przywrócić częściowo do życia twardym resetem, ale... nie działa karta SIM. Nosz urwał. Wyjmowałam ją przy okazji, potem włożyłam z powrotem i coś zapewne popsułam. #$%$%$& #poniedzialek

[ciezka_rozkmina]

@lavinka: Miałem podobny problem, telefon ciągle się zawieszał, nie wykrywało karty sim. Znalazłem rozwiązanie, pomogło w 100%: #!$%@? telefon o kant biurka i kup jakiś Xiaomi.

[lavinka]

@ciezka_rozkmina: Hehe, dziękuję, poprawiłeś mi humor. W zasadzie miałam ochotę zrobić coś takiego o 7.45, ale już nieco odpoczęłam i mi przeszło. Niestety to gówno nadal spłacam, więc zależy mi na tym, by działało przynajmniej do końca roku. Jak go spłacę, wezmę siekierę i rozłupię w drobny mak. ;)

[ciezka_rozkmina]

@lavinka: Wyczyść delikatnie styki na karcie sim, jeśli nie pomoże sprawdź czy widzi inne karty sim (może wystarczy wymienić kartę sim na nową), w najgorszym wypadku to uszkodzone gniazdo i nie obejdzie się bez wizyty w serwisie. Nie jestem specjalistą ale tyle wiem z moich doświadczeń.

[lavinka]

@ciezka_rozkmina: Nie mam pod ręką innej karty.... Sim jest nowa, ma kilka miesięcy, wymieniałam ją w październiku. Telefon się zawiesił, system i padło wszystko. System udało się odwiesić, ale karta się nie chce wczytać. Może podczas otwierania pudełka uszkodziłam gniazdo, pewnie zajrzę do serwisu, to mi może fachowiec chociaż tę kartę dobrze włoży, bo ja do tych drobnych urządzeń prawdziwa blondynka jestem. ;)