Aktywne Wpisy
Kalosz667 +62
#nieruchomosci #demografia
Wykopki: dziś 300k to gówno nie pieniądz, bez 800k a najlepiej miliona nawet nie myśl o własnym mieszkaniu, demografia przez to upadnie
Tymczasem każde miasto 20k-100k mieszkańców w Polsce:
Wykopki: dziś 300k to gówno nie pieniądz, bez 800k a najlepiej miliona nawet nie myśl o własnym mieszkaniu, demografia przez to upadnie
Tymczasem każde miasto 20k-100k mieszkańców w Polsce:
Metodzik +203
=====================[DARMOWA GRA NA GOG]===================
FlatOut za D̲A̲R̲M̲O̲ w GOG
OCENA
METASCORE: 71 / USER SCORE 7.7
STEAM: Bardzo pozytywne (4,033 ocen)
DATA WYDANIA: 7 grudnia 2005
AKTUALNE❗ do 17.02 godzina 15:00
Jeżeli chcesz chcesz być dodany/a do listy osób wołanych z tagu #metodzikpoleca epic zapraszam do plusowania TEGO WPISU oraz obserwowania. Znalezione informację dotyczące nowych darmowych ofert będą na bieżąco dodawane. Jest też tam informacja jak się usunąć z listy
FlatOut za D̲A̲R̲M̲O̲ w GOG
OCENA
METASCORE: 71 / USER SCORE 7.7
STEAM: Bardzo pozytywne (4,033 ocen)
DATA WYDANIA: 7 grudnia 2005
AKTUALNE❗ do 17.02 godzina 15:00
Jeżeli chcesz chcesz być dodany/a do listy osób wołanych z tagu #metodzikpoleca epic zapraszam do plusowania TEGO WPISU oraz obserwowania. Znalezione informację dotyczące nowych darmowych ofert będą na bieżąco dodawane. Jest też tam informacja jak się usunąć z listy
Poradźcie... :(
Żona jest w ciąży (szósty miesiąc). Pomimo, że ginekolog nigdy nam nie zabraniał się kochać to w zasadzie po pierwszym pozytywnym teście ciążowym poszedłem w totalną odstawkę - żadnego przytulania, żadnej czułości - poczułem się jakbym był potrzebny tylko do zapłodnienia. Ok, znoszę to jakoś, w miarę dzielnie. Dbam o dom i żonę, odciążam ją we wszystkim czego tylko oczekuje (sprzątam, robię zakupy, piorę, ogarniam sprawy organizacyjne, wożę ją do lekarzy niemal jak osobisty szofer).
Kilka razy próbowałem się do niej zbliżyć ale za każdym razem odpychała mnie z totalnym chłodem i obojętnością. Jakoś to znosiłem. Po pewnym czasie zaczęło mi to doskwierać na tyle, że wieczorami zacząłem sobie "radzić na własną rękę".
I wiecie kuźwa co? Dzisiaj mnie przyłapała - i od razu wielka awantura, że jestem zboczeńcem, że "tylko #!$%@? się mi w głowie", że to zdrada i że w takim razie mogę sobie walić do końca życia bo jej nie dotknę! Zabolało mnie to ogromnie, poczułem się poniżony i sponiewierany. :(
#seks #malzenstwo #ciaza #problemy #logikarozowychpaskow
Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: kwasnydeszcz
Komentarz usunięty przez autora
To by dopiero była historia!
Komentarz usunięty przez autora
@kaczkadziwaczka91: było dobrze bo ktoś musiał zapłodnić a Seba z kibla w klubie, albo Alvaro nie będą płacić alimentów
@AnonimoweMirkoWyznania drogi OP, czy Ty rozmawiałeś kiedyś z żoną o swoich potrzebach czy tylko łapałeś za cycka mając nadzieję, że poskutkuje? Sama jestem teraz w 5 miesiącu ciąży i mogę Ci powiedzieć, że pierwszy trymestr to totalny spadek chęci na cokolwiek, przy czym nie tylko to kwestia chęci ale również bólu - pomimo że
@Aganiok__: to czy są o jednoznacznym wydźwięku to jedno, to czy trafiają w punkt ukazując brutalną prawdę to zupełnie inna kwestia do której się już nie odniosłaś
@Aganiok__: moje komentarze opierają się na empirycznych DOŚWIADCZENIACH własnych i innych a nie na WIERZENIACH
w latającego potwora spaghetti też wierzysz?
'wierzę' to zwrot, którego użyłam bo nie jestem w stanie zawsze reczyc za konkretnego człowieka, ale zastosowanie go oparte jest również na obserwacji środowiska.
@Aganiok__: widzę, że nie zrozumiałaś co wcale mnie specjalnie nie zaskoczyło
rozumiem postawę kobiet z perspektywy mężczyzn dużo lepiej niż kobiety z perspektywy mężczyzn z racji tego, że sam jestem mężczyzną
już prościej nie potrafię wyjaśnić
albo udawania, że jest się ślepym na niewygodne fakty
Mhm. Czyli też nie zrozumiałeś o co mi chodzi w kwestii użycia wyrażenia 'wierzę'.
No cóż, wspaniała była ta dyskusja niewnoszaca do mojego życia dosłownie nic, tak więc kończę. Nie mam zamiaru Cię przekonywać (z resztą od kiedy kojarzę, to wypowiadasz się wszędzie w podobnym stylu i na jedno kopyto, więc obserwacje zaległy głęboko), mogę tylko życzyć,
Rozwód i niech tępa dzida wychowuje dziecko sama, lepiej płacić alimenty i żyć na swoich zasadach, niż się prosić i być poniewieranym.
Jak ja nienawidzę takich kobiet, życzę najgorszego.