Powiem wam, przegrywy jak wygląda normalne życie. Starasz się być ogarnięt jak możesz. Przyswajasz dużo informacji o świecie, ćwiczysz jeżeli to lubisz, dbasz o ciuchy, chodzisz do fryzjera, rozmawiasz ludźmi, wychodzisz na wydarzenia, zarabiasz szmal tyle ile potrafisz.
Ludzie generalnie są mili, starasz się ogarniać laski, koleżanki poznają Cie ze swoimi koleżankami. Nikt nie robi z siebie księżniczek. To jakaś mania prześladowcza którą posiadacie, że kobiety chcą was zniszczyć. Laski chcą być tak samo szczęsliwe jak wy i tak samo mieć fajnego faceta jak wy laske. Rozmowy sprawiają przyjemność. Czasem się kłócicie. Czasem ktoś kogoś zdradzi. Czasem się #!$%@? a czasem ktoś łamie Ci serce. Ale nie dorabiasz do tego ideologi. Tylko normalnie robisz swoje.
Jesteście gorsi od fanów płaskiej ziemi #tinder #tfwnogf
Nie bo bym ocipiał. Kiedy (co jest racjonalne) chcesz relacji z kobietą obiektywnie atrakcyjniejszą, to nieracjonalnym jest myślenie o tym, że masz małe szanse lub ich nie masz wcale, bo wynika z tego ujemne sprzężenie zwrotne, sam gnębisz tym swoją psychikę i zmniejszasz swoje szansę. Proponuję więcej luzu
Nie. Redpill jest prawdziwy
Redpill jest ograniczony, generalizuje, uprzedmiotawia relacje międzyludzkie, psując to, co
@quizonmyface: nie mam zamiaru. Rozowy, ktory leci na podryw etc jest dla mnie zerem intelektualnym, to co OP pokazal w tym zdjeciu to juz szambo jest. Nie chce miec z kims takim do czyneinia.
@quizonmyface: a co do redpilla, ktorego wprawdzie nie popieram to opisuje rzeczywistosc, taka jaka jest. 3/10 nigdy nie dostanie 9/10 rozowego. Trzeba przestac sie oszukiwac.
@quizonmyface: Czyli żeby być normikiem trzeba nauczyć się oszukiwać samego siebie? XD Jestem pewien że gdybym inaczej poprowadzić tą dyskusje i udawał pewną siebie #!$%@? to doszedłbyś do wniosku że żeby wyjść z przegrywu trzeba PRZESTAĆ siebie oszukiwać.
@Polkop: mniej wiecej o to w tym chodzi, ale to jest jeszcze nic. Najbardziej zlota mysl normictwa to dowalenie na koniec ,,badz soba'', to jest wisienka na tym torcie #!$%@? XDD. Bo wedlug normika to Ty teraz nie jestes soba, cos w tobie siedzi i kieruje twoim cialem. @quizonmyface: no ja nie mam zamiaru. Nie robie niczego, czego nie robia rozowe.
@Polkop: Mnie oszukasz, przyjaciela oszukasz, mamusię oszukasz, ale życia nie oszukasz. Chodzi mi raczej o wyrobienie sobie.. może z czasem, z doświadczeniem, dobrego obrazu rzeczywistości(powtarzam znowu, redpill moim zdaniem bardzo go zakrzywia). No i odnalezienia się w niej. Zmienianie zdania o świecie, czy podejścia nie jest oszukiwaniem siebie. Bardzo ciężko jest zmienić świat, łatwo zmienić samego siebie (nie oszukiwać!!)
@jakiezycietakiarab: @PogodaSloneczna: Widzisz jej sie wydaje że faceci mają duże wymagania bo jej kobiecy mózg dostrzega tylko samców ALPHA. Wszyscy gorsi to nie są nawet faceci w jej oczach więc ich zdanie sie nie liczy.
@quizonmyface: Wy już chyba sami się gubicie w swoich poradach. Czyli jak lochy z którymi byłem mnie zdradzały, lochy które próbuje poznać traktują mnie jak powietrze albo śmiecia, ludzie od zawsze traktowali mnie jak
@quizonmyface: to twoje ostatnie zdanie jest kolejnym przykladem normickego robienia #!$%@? z logiki. Rzecz wlasnie w tym, ze my przegrywy przestaniemy byc soba jak zaczniemy sluchac waszych gowno rad, wiekszosc z nas sra na zasady tego #!$%@? swiata w ktorym facet ma odstawiac cuda na kiju, rozowy oceniac a potem wmawiac sobie, ze ona ma tak samo ciezko jak ja. To tak jakby Neo z Matrixa wrocil do fikcji i zaczal
@Polkop: chlopie normikowi tego w zyciu nie wytlumaczysz, normik mysli, ze zycie wyglada tak jak u kazdego innego normika. Im sie wydaje, ze stuleje to stulejarska fatamorgana i ktos tylko sobie marudzi, a naprawde jest jednym z nas. Ich rady mozna porownac do budowania budynku, stulej wbil kamien wegielny i tylko tyle, przychodzi normik i #!$%@? Cie o dachu, ale pytanie brzmi jakim #!$%@? dachu jak tutaj nic nie ma..
@Kayleigh: fajnie, a teraz mi jeszcze powiedz jak mam sobie poradzić z rosnącą nienawiścią do siebie od 10. roku życia, myślami samobójczymi od 16., odrzuceniem przez wszystkie klasy (a kilka razy zmieniałem) przez co nigdy nie miałem ani jednego bliższego przyjaciela czy choćby jakimkolwiek kontaktem z płcią przeciwną, bo nigdy w życiu ani jedna dziewczyna sama z siebie nie zagadała. Samobójstwo wydaje się prostszym rozwiązaniem.
@wyjde_z_przegrywu: odniosę się do waszych postów po skończonej pracy bo mam projekt na tablicy. przyznam ze nie spodziewałem się takiej zagorzałej dyskusji.
@voor: stary. Nie mam innej odpowiedzi na takie pytanie niż takie jak dobry psycholog i masa pracy na psychoterapii i własnoręcznie. Takich rzeczy nie da się ogarnąć na własna rękę. Ale nie zrzucaj na mnie odpowiedzialności samobójstwa. Wg mnie to głupi pomysł.
Tobie się wydaje że wszyscy przechodzili przez życie na easy modzie?
A Tobie wydaje się być kimś kto przechodzi przez życie na easy modzie? XD
Może jak z lochami Ci nie idzie, to spróbuj czego innego, bo może być Ci ciężko dojść do takiego poziomu, żeby Ci szło. No.. tylko nie zwalaj na nie. To tak jakbyś miał 40 lat, zero talentu i mówił, że śpiewanie to #!$%@? i gówno
@Kayleigh: hahhahahaha psychoterapii, gosciu, prosze Cie. Wprawdzie ja jestem po przeciwnej stronie niz @voor ( w sensie zaburzen osobowosci etc), wiesz ile to #!$%@? trwa? Leczenie czegos takiego trwa z 20 lat, naprawde skoncz dawac gowno rady, ze psycholog cos zmieni. Typ ma powiedzmy 22 lata, za 20 lat sie uleczy, i sie obudzi jako 42 letni przegrany czlowiek XDDD. No #!$%@? rada zycia.
@quizonmyface: no jasne my bedziemy trenowac a locha nas oceniac XDD kolejna zlota mysl, ale zapomniales dodac takiej istnej kropki nad i gowno rad normictwa, ze rozowe to przeciez ludzie, tacy jak my, dlatego my mamy odstawiac cuda na kiju a one oceniac, my mamy sie zmieniac, a one oceniac, bo na tym polega rownosc
Ja nie chce zmienic siebie, nigdy tego nie chcialem. Moje kredo zyciowe to slowa Marksa, ze
Ludzie generalnie są mili, starasz się ogarniać laski, koleżanki poznają Cie ze swoimi koleżankami. Nikt nie robi z siebie księżniczek. To jakaś mania prześladowcza którą posiadacie, że kobiety chcą was zniszczyć. Laski chcą być tak samo szczęsliwe jak wy i tak samo mieć fajnego faceta jak wy laske. Rozmowy sprawiają przyjemność. Czasem się kłócicie. Czasem ktoś kogoś zdradzi. Czasem się #!$%@? a czasem ktoś łamie Ci serce. Ale nie dorabiasz do tego ideologi. Tylko normalnie robisz swoje.
Jesteście gorsi od fanów płaskiej ziemi #tinder #tfwnogf
Nie bo bym ocipiał. Kiedy (co jest racjonalne) chcesz relacji z kobietą obiektywnie atrakcyjniejszą, to nieracjonalnym jest myślenie o tym, że masz małe szanse lub ich nie masz wcale, bo wynika z tego ujemne sprzężenie zwrotne, sam gnębisz tym swoją psychikę i zmniejszasz swoje szansę. Proponuję więcej luzu
Redpill jest ograniczony, generalizuje, uprzedmiotawia relacje międzyludzkie, psując to, co
No sorry ja wolę prawdę niż żyć w bąbelku bezpieczeństwa w którym wszystko na pewno mi się uda.
Kompletnie mylisz skutek z przyczyną...
xD
Czyli żeby być normikiem trzeba nauczyć się oszukiwać samego siebie? XD
Jestem pewien że gdybym inaczej poprowadzić tą dyskusje i udawał pewną siebie #!$%@? to doszedłbyś do wniosku że żeby wyjść z przegrywu trzeba PRZESTAĆ siebie oszukiwać.
Komentarz usunięty przez autora
#!$%@? prawda xD, o ile nie spotykasz się z jakąś Karynką fanką rapu albo inną wieśniarą to wymagania rosną właściwie bez końca.
Widzisz jej sie wydaje że faceci mają duże wymagania bo jej kobiecy mózg dostrzega tylko samców ALPHA. Wszyscy gorsi to nie są nawet faceci w jej oczach więc ich zdanie sie nie liczy.
@quizonmyface:
Wy już chyba sami się gubicie w swoich poradach. Czyli jak lochy z którymi byłem mnie zdradzały, lochy które próbuje poznać traktują mnie jak powietrze albo śmiecia, ludzie od zawsze traktowali mnie jak
-isc pobiegac
-wziac sie w garsc
-byc soba
-miec pasje
To jest gwarant zmiany. Kazdy normik Ci to powie...
@voor: stary. Nie mam innej odpowiedzi na takie pytanie niż takie jak dobry psycholog i masa pracy na psychoterapii i własnoręcznie. Takich rzeczy nie da się ogarnąć na własna rękę. Ale nie zrzucaj na mnie odpowiedzialności samobójstwa. Wg mnie to głupi pomysł.
A Tobie wydaje się być kimś kto przechodzi przez życie na easy modzie? XD
Może jak z lochami Ci nie idzie, to spróbuj czego innego, bo może być Ci ciężko dojść do takiego poziomu, żeby Ci szło. No.. tylko nie zwalaj na nie. To tak jakbyś miał 40 lat, zero talentu i mówił, że śpiewanie to #!$%@? i gówno
Ja nie chce zmienic siebie, nigdy tego nie chcialem. Moje kredo zyciowe to slowa Marksa, ze