Wpis z mikrobloga

@UtTeR_DEsTrucTiOn:
Wątpię, aby cokolwiek na psychologi w Polsce, było chociażby zbliżone poziomem do Petersona.
Nawet jakby znalazł się przedmiot z tą samą treścią, to pewnie wykładowca by nie dał rady przedstawić go w równie ciekawy sposób. Raczej by wszystkich zniechęcił do przedmiotu.