Aktywne Wpisy
darknightttt +5
Moje zasady pierwszych 3 randek #tinder #zwiazki #gownowpis
- tylko miejsca publiczne
- zaproszenie do domu wieczorem = koniec znajomości
- odmawiam wyjść do restauracji, nie chce czuć się zobowiązania a jedzenie jest dla mnie trochę intymne więc wolę uniknąć skrępowania
- spacery TYLKO jak jest ciepło i ładna pogoda
- dwa drinki to max ile wypije
- nie wsiadam do samochodu
Plusy za: zamówienie mi ubera na powrót, branie pod uwagę
- tylko miejsca publiczne
- zaproszenie do domu wieczorem = koniec znajomości
- odmawiam wyjść do restauracji, nie chce czuć się zobowiązania a jedzenie jest dla mnie trochę intymne więc wolę uniknąć skrępowania
- spacery TYLKO jak jest ciepło i ładna pogoda
- dwa drinki to max ile wypije
- nie wsiadam do samochodu
Plusy za: zamówienie mi ubera na powrót, branie pod uwagę
rzaden_problem +230
Stanąłem właśnie przed perspektywą wymiany i zadałem sobie pytanie, czy dziadek nie ma aby racji. Mam trochę dość przepłacania za gówniane n-ostrzowe, permanentnie się zapychające i szybko tępiące końcówki. Perspektywa żyletki za złotówkę mocno poruszyła moją wewnętrzną cebulę.
#niebieskiepaski #golenie #cebula
Piękny maszynka Muhle.
No żeby sobie przeciąć tętniącę, to trzeba by się postarać. Pewnie się zatniesz raz czy piętnaście razy, ale jak już opanujesz, to sama radość golenia.
Ostrzyć żyletki to już jakaś megacebula. Przecież to gówno jest tak tanie, że szkoda gadać. (╥﹏╥)
Kup sobie ałun i będzie dobrze.
Ja tam sobie za pierwszym razem pociąłem gębę trochę (nie było później zbytnio widać).
Za drugim razem odrobinę.
A za trzecim to już wcale.
Mam taką samą. (⌐ ͡■ ͜ʖ ͡■)
OK, ale co tak naprawdę sprawia, że się tniesz? Kąt natarcia? Za duży nacisk? Nierówności na gębie? ( ͡° ͜ʖ ͡°)
To samo jest z zyletkami, ale tu troche prosciej bo sa w sprzedazy zestawy po 1-2 zyletki zeby wyprobowac.
No chyba nacisk. Kwestia wprawy. Takiej maszynki się nie dociska.
@kurp: Jak będziesz chciał się zabić, to tak. Inaczej nie ma szansy.
Tak jak wyżej pisali - dokup ałun i nie będziesz miał śladów po zacięciach (golisz się, myjesz twarz, smarujesz zwilżonym ałunem, zostawiasz na chwilę i zmywasz ałun. Ewentualnie jak się mocniej zatniesz, to przykładasz na chwilę kostkę do twarzy).
Kup zestaw testowy żyletek, to sobie dobierzesz najlepszą pod względem cena/jakość/skuteczność. Kąt
@kurp: żyletka za złotówkę? Kto by takie drogie kupował xD
http://allegro.pl/zyletki-triton-r3-100-sztuk-i7167140668.html
Moje ulubione jak narazie. Tych z Rossmana nie lubię bo wydają mi się strasznie tępe, ale niektórzy je wychwalają. że niby ostre i długo trzymają. Z Wilkinsona też średnie. Miałem próbne opakowanie Astra i te były ok, koszt ok. 50gr za sztukę. Feather już 1zł, ale nie jak dla mnie nie
@JestemZSosnowca
@PurpleHaze
@thislookslikeheresy
@Bolszoj
@Paczek_w_masle
Dzięki za dobre rady I słowa zachęty! Wziąłem Wilkinsona za całe 15 zet. Zacząłem w piątek. Obeszło się bez zacięć. Wychodzi na to, że nigdy nie byłem porządnie ogolony ( ͡° ʖ̯ ͡°) Twarz jak dupa niemowlaka. Różnica jest nie do przeoczenia. Dziadek znów miał rację. Nigdy w życiu nie wracam do systemowców. Jak patrzę teraz na łebki po 20zł sztuka, to
@kurp: Jakiś czas temu po chyba 1,5 roku z maszynką na żyletki musiałem wrócić na chwilę do jednorazówki, bo nie chciałem szpeju brać na wyjazd. Niby golenie spoko, ale na drugi dzień różnica kolosalna.
O czas się nie martw, kwestia wprawy.
Proraso jest całkiem spoko. Białego jelenia nie próbowałem, ale jego kremy do rąk i żel pod prysznic dają radę. Marka faktycznie niby z