Wpis z mikrobloga

Dzwonię wczoraj wieczorem do babci 89lvl (mieszka sama).
Babciu, moze ci zakupy zrobić, bo mróz duży, niedobrze żebyś wychodziła na dwór.
Babcia na to:
Jaki tam mróz, -15 to jest normalna zima. W stanie wojennym to były mrozy. A w 41i jak Niemcy przed Ruskimi uciekali, to ludzie okna zabijali bo -40 prawie było. A teraz to ja sobie wsiądę w trolejbus i się zagrzeję szybko...
:)
  • 59
może ja stary jestem, ale jak słyszę narzekania, że minus 10 czy 15 to straszny mróz to mi się śmiać chce.


@stworek_potworek_pokaze_jezorek: tak, bo 35 na plusie to dotąd niespotykane saharyjskie zjawisko, na upały narzekać można. Na deszcz też ludzie narzekają, mimo że powodzi nie ma. Jeżeli Cię #!$%@? mróz to Cię #!$%@? i przy -15 i przy -25. ##!$%@? i tyle pozostaje do powiedzenia
@stworek_potworek_pokaze_jezorek: No na pewno stary jesteś umysłowo, bo takie pitolenie, że "kiedyś to było, a nie to co teraz", to objawy tetryczenia. Też pamiętam te zimy i ludzie tak samo narzekali na mróz przy -5°C, -7°C i -25°C, a stare pierdoły tak samo marudziły, że ich zimy były bardziej zimowe.
@jack-lumberjack: następnum razem nie pytaj czy robić zakupy, tylko kiedy możesz wpaść. Jak bardzo