Wpis z mikrobloga

Sprawiedliwy wśród Narodów Świata - Polacy dostali najwięcej orderów

1. Polacy w czasie wojny ukrywali ponad 400 tyś żydów
2. Przeżyła ok połowa ukrywanych
3. Do uratowania jednego życia potrzeba było zaangażowania bezpośredniego minimum dwóch osób, często to były rodziny kilkuosobowe.
4. 400 000 x 2 = 800 000 osób, szacuje się że ta wartość wynosi minimum milion osób.
5. Odznaczenie otrzymało 26 513 osób (stan na styczeń 2017)
6. Około 3 % osób zaangażowanych bezpośrednio w ratowanie żydów dostało odznaczenie

Szczodrość i hojność podziwu godna, rzekłbym nawet że bohaterska, ale jakoś nie przechodzi mi to przez gardło.

Gdzie się podziali pozostali? Wielu żydów zginęło razem ze swoimi dobroczyńcami, bez udziału świadków chcących walczyć o ich pamięć. Wielu Polaków los powojenny przytłoczył tak bardzo, że na myśl im nie przyszło oczekiwać wdzięczności za tę pomoc. To jest ta sławna naiwność naszego narodu. Myślimy, że wystarczy robić dobrze. Niestety nie wystarczy. Należy również tę dobroć sprzedawać, inaczej ktoś inny sprzeda nasze poświęcenie za czapkę gruszek (śmieszne ordery dla garstki ludzi, których wstyd byłoby nie przyznać).

Ale historie bywały różne, często pisane przez prozę powojennego życia. Dziadkowie od strony mojej matki ukrywała żydów u których przed wojną pracowała babka. Dziadek umarł kilka miesięcy po wyjściu z obozu koncentracyjnego (po wyjściu był wrakiem człowieka), babcia gdy mama miała 7 lat. Mama wychowywała się w domu dziecka, starsi bracia zginęli w trackie wojny, albo też tuż po (np. jeden rozerwany przez minę).

#germandeathcamps #izrael #historia #zydzi #4konserwy #neuropa
  • 13
@Amarantus_Ekspandowany: wielu Polakow myśli ze ukrywało a tak naprawdę to brali Zydow do siebie bo mieli darmowa sile roboczą. Niemcy czasami nie tworzyli typowego getta zamurowanego ale takim gettem w małych miejscowościach był jeden budynek. Na tygodniu Zydzi mogli z niego wyjść i szli pracować za darmo u Polakow. Wielu ludzi potem opowiada ze ukrywało Zydow no ale to nie była żadna pomoc jak widac. A na terenie Polski to uratowalo
wielu Polakow myśli ze ukrywało a tak naprawdę to brali Zydow do siebie bo mieli darmowa sile roboczą.


@pan_sting: czyli chcesz mi powiedzieć, że większość polaków miała tyle pożywienia, że starczyło im na wyżywienie "darmowej" gęby, po to, by nie musieć sprzątać w domu? Prace te musiały ograniczać się do samego domu, gdyż prace zewnętrzne groziły denuncjacją. Co wiązało się ze śmiercią. Ale który polski panicz by nie zaryzykował zagłady całej
https://pl.wikipedia.org/wiki/Polska_pomoc_%C5%BBydom_w_czasie_II_wojny_%C5%9Bwiatowej

@pan_sting: statystyki tam podane bazują na rejestrach wykonanych w RPL po 2WŚ. Nie ujęto tam tych, którzy zostali na aryjskich papierach, bądź w inny sposób nie ujawnili swojego pochodzenia, bądź też ochrzczonych dzieci ratowanych w klasztorach.

Inne źródło:

https://ciekawostkihistoryczne.pl/2017/03/29/ilu-zydow-uratowali-polacy-w-czasie-ii-wojny-swiatowej/#2

Lukas wspomina na przykład o raporcie Jana Karskiego dla premiera polskiego rządu z 25 maja 1944 roku. Wymieniono w nim liczbę 200 tysięcy ocalonych. O 300 tysiącach mówił z kolei Tadeusz