Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Czołem cumpele i cumple. Mam do wycięcia tarczycę. Trzech endokrynologów, którzy się mną zajmowało radziło mi usunąć ten organ z powodu zmian lito-torbielowatych (32x24x15mm), zmian lito-płynowych, hipoechogenicznych itp. Są to zmiany łagodne bez cech złośliwości, ale za każdym razem słyszałem, że biopsja nigdy nie daję stuprocentowej gwarancji, że nie jest to zmiana złośliwa. Jak najbardziej się z tym zgadzam, ale ciąży mi na głowie fakt, że jak usunę ten organ w całości (a tak mi radzą endokrynolodzy, choć decyzja zawsze ostateczna zależy od chirurga w trakcie operacji), to do końca życia będę skazany na suplementację hormonami. Niby nic, niby pierdoła, bo zazwyczaj nie ma skutków ubocznych, hormony są tanie jak barszcz i nic nie powinno się w życiu zmienić. A jednak waham się. Perspektywa brania hormonów do końca życia - gdzie nie mam nawet trzydziestki - przeraża mnie. Paraliżuje. Nie wiem gdzie będę, co będę robił za rok, ale wiem, że już do końca swoich dni towarzyszyć będą mi tabletki. Może to dziwne, że tak się tego lękam, ale nie umiem sobie z tym poradzić. Przed operacją też mieliście takie wątpliwości? Czy pogodzeni byliście z swym losem i bez przeszkód szliście na stół operacyjny? Jak wygląda Wasze życie po zabiegu?
#endokrynologia #tarczyca #medycyna

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: kwasnydeszcz
  • 12
@AnonimoweMirkoWyznania: Czo xD Współczuje zabiegu, ale lękanie się brania tabletek to takie xD Porannego mycia zębów też się obawiasz? Konieczność defekacji cię przeraża? Tabletki to tylko kolejny punkt w trakcie programu "Poranna Toaleta", jedyna niedogodność to konieczność brania ich na czczo i później powstrzymania się od jedzenia przez ~45 minut (inaczej równie dobrze możesz te tabletki wyrzucać do śmietnika). Tyle xD
@AnonimoweMirkoWyznania: suplementacja to nie to samo, co oryginalny hormon. moja endo mówiła, że wycina się guzki, które w niekontrolowany sposób produkują hormon. Nieaktywnych niby nie trzeba.
ale skoro to opinia trzech endo, to chyba wiedzą co mówią.
OP: @Anthermil: Przyznam, że dobre porównanie ;).
@kamyczeq: @zima65: Ja się też obawiam, że przytyję przy suplementacji albo będę miał skoki nastrojów.
@gienek_: Dzięki za link.

PS: To, że coś nie jest zmianą złośliwą nie oznacza, że zawsze tak będzie - pamiętaj o tym.

@M4lutki: Zdaje sobie z tego sprawę.

moja endo mówiła, że wycina się guzki, które w niekontrolowany sposób produkują hormon. Nieaktywnych niby nie
@AnonimoweMirkoWyznania: W sumie zdrowie wróciło mi do normy po ok 6 miesiącach leczenia (najpierw 3 miesiące 25 euthyroxu, a później następne 3 - 50). Co do Wagi - przytyłem w czasie chorowania w sumie 6-7 kg, później szybko schudłem. Co do objawów "psychicznych" -spore zaburzenia pamięci i koncentracji, wachania nastrojów, stany depresyjne - a w pewnym momencie wręcz depresja (ale niedoczynność była tylko jednym z ładnych paru powodów xD).

Problemy z