Wpis z mikrobloga

@konto_zielonki: wspaniale odpowiedziałem. Kupiłem go ponad rok temu także ochrona kupujących mi już nie przysługuje. Specjalnie dopłaciłem do opcji naprawy w naszym kraju a tu takie rzeczy. Dziwne, bo mi5 jest bardzo popularnym modelem, więc albo im się rzeczywiście skończyły części, albo lecą sobie w kulki,bo brak LCD w serwisie jest trochę dziwny, u mnie pojawiły się czerwone i wyblakniete plamy na ekranie
  • Odpowiedz