Wpis z mikrobloga

Nie sądzicie, że ta panika związana z niehandlową niedzielą jest trochę przesadzona? Media się o tym rozpisują, co chwile jakieś przypomnienia, że w tym tygodniu pierwsza taka niedziela, tak jakbyśmy się przygotowywali na zrzut bomby atomowej. Wiadomo, że ten zakaz jest głupi i będzie obchodzony, ale nie trzeba o tym trąbić na prawo i lewo. A może po prostu tak mało się dzieje, że muszą o czymś pisać...
#polska #4konserwy #neuropa #takaprawda
  • 19
@Nobody32

@Variv
W wielu krajach niedziela nie jest dniem handlowym i żyją.
Bardziej kwik niż o gospodarkę jest właśnie o to że Janusz kiełbasy na gryla nie kupi.
@SzCzoteckY Ale co to za argument? W wielu krajach jest legalna aborcja to tez mamy się wzorować? Albo nie wiem w Korei Północnej tez ludzie żyją, tylko co z tego?
Ja akurat gospodarkę w tym aspekcie mam gdzieś (I tak nie ucierpi ). Zależy
@Variv z tego co mi wiadomo nie urzedasy a związki zawodowe walczyły o tą niedzielę.

Sądzę że można było to lepiej rozwiązać.
No ale cóż.

Myślę również że ten zakaz handlu w niedzielę nie jest najgłupszym i najbardziej upierdliwym pomysłem obecnej władzy.

Niestety ale prawda jest taka że w obecnej sytuacji nie ma na kogo nawet głosować by ten system poprawić.
PO i PiS to praktycznie to samo...
Jedni szczują drugimi i
@SzCzoteckY wskaż te kraje. I czy zdajesz sobie sprawę, że stan naszej gospodarki jest słaby a w ostatecznym kształcie ta ustawa zabiera 2 miesiące pracy obniżając dochody sklepów i co za tym idzie dochody państwa, które wyrównana sobie rachunek ściągając z innego źródła kasę? Wzrost cen w sklepach także wchodzi w grę, bo nikt nie będzie chciał być stratny i sobie te 2 miesiące rocznie będzie odbijal ma klientach
@Tasde gówno prawda że tak powiem.
Jakie straty w sklepie?
Twierdzisz że ludzie w niedzielę nie będą nic jedli?
Zakupy zrobią ale w sobotę więc wcale strat nie będzie...
Może ewentualnie z początku jak ludzie będą zapominać o tym że w niedzielę zamknięte.

Niemal całkowity zakaz handlu w niedzielę i święta obowiązuje w Niemczech, Austrii. Częściowe restrykcje mają Belgia, Francja, Grecja, Holandia, Luksemburg, Holandia i Węgry.
@Tasde tak czy siak strat w sprzedaży raczej nie będzie.
Bo to że w niedzielę czegoś nie kupisz nie znaczy że nie kupisz tego w ogóle.
Więc argument z dupy totalnie.

Czy nasz gospodarka jest tak słaba...
No nie wiem...
Z pewnością nie opiera się ona o handel detaliczny.
@Tasde może i sklepy ze spozywką będą miały jakieś straty ale zdecydowanie nie będzie to taka skala która mogłaby znacząco wpłynąć na ceny.

Wytłumaczyć mi w jaki sposób miałby byc stratny sklep odzieżowy z powodu zakazu handlu w niedzielę?
Kupisz spodnie na stacji benzynowej?
Albo w Żabce?

Nie... Kupisz spodnie w sobotę w tym samym sklepie.
@Tasde i właśnie o tym wyżej pisalem...
Że jest kwik i przedstawianie bzdurnych argumentów przez ludzi którzy stają się specjalistami w jakiejś sprawie w ciągu kilku sekund...
Jeżeli chodzi o handel w niedziele to powinno się zebrać spece od ekonomii, gospodarki, socjologowie i rozmawiać szukając najlepszego rozwiązania pomiędzy wygoda zakupów w niedzielę a dniem wolnym dla pracowników sklepów.