Wpis z mikrobloga

@xandra: bo cover Laury Branigan powstał w tym samym roku co oryginał od RAF ( ͡° ͜ʖ ͡°) no i miał lepsze brzmienie i wykonanie, i zapewne, promocję. No i możliwe, że dużą popularność utworowi przyniosło zamieszczenie go w ścieżce dźwiękowej dwóch popularnych seriali z tamtego okresu - Miami Vice i Knight Rider
@xandra:
Love Hurts-Nazareth jest przepiękne po prostu <3 tak samo jak, Nothings gonna change my love for you,
Eternal Flame znam tylko z tej starszej wersji :)
I
m a believer - od razu Shrek w głowie :D
Unchained Melody to jest romantiko level do nieba.
Suga suga zdecydowanie lepsze w starszej wersji, wolniejszej.
Behind blue eyes, The game of love-jak ja dawno tego nie słyszałam :o

Jak dużo świetnych