Wpis z mikrobloga

@wyindywidualizowana_blond_multipla: chodzi o intensywność i zmianę zachowania. Z normalnego codziennego hasania zmienia się to w przylepność obojętnie czy to do człowieka czy do innej fretki, częstsze guganie i iskanie. Wtedy nawet kąsająca fretka może stać się niesamowicie przyjazna dla człowieka, gdyż traktuje go jak swoje dziecko. Normalnie większość tych futrzaków nie ma czasu na nic, gdyż jest zajęta bieganiem, zabawą albo spaniem, czasem się nie zatrzymują nawet żeby się podrapać (
@Acrivec dzięki ( ͡º ͜ʖ͡º) czyli musiałbym ufretkoodpornić mieszkanke wpierw bo inaczej miałbym smażone fretki (dużo przewodów luzem)