Wpis z mikrobloga

@Gasquet: Czyli jeżeli Lech nie jest słabym liderem to znaczy, że Legia jeśli wygra mistrzostwo to nie będzie słabym mistrzem. Zgadzam się z tym panem. Wilk syty i owca cała. ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
  • 6
@Primusek

Warszawa zawsze ma argument, gdy nie po jej myśli. Zdarzył się taki sezon gdzie liga była wyrównana, każdy klub miał swój kryzys. Skoro już mówimy o słabym mistrzu przez pryzmat liczb to trzeba szczerze powiedzieć jak te liczby wyglądają, gdy się je rozbije, a w nich Lech jest najlepszy - gdyby nie mecze wyjazdowe dziś Legia nie miałaby cienia szansy na mistrza, a tak ma i to duże bo punkt różnicy
G.....t - @Primusek 

Warszawa zawsze ma argument, gdy nie po jej myśli. Zdarzył się ...

źródło: comment_Z69P4sVVaq8lpszLZ0CzOMSYHCiqyg88.jpg

Pobierz
  • Odpowiedz
  • 1
@jezusnarowerze

Gdyby to była jakość sportowa to nie byłoby takiej rozbieżności między punktami zdobytymi w domu i na wyjeździe. Myślę, że po kilku nieudanych wyjazdach poszło coś w głowie, do tego presja, aby w końcu się przełamać swoje robiła.
  • Odpowiedz
Czyli zesraj się na ostatniej prostej xD


@Kid_A: Nie, żebym się czepiał, ale w ostatnich latach to były raczej przypadłości Legii (2014/15 z Lechem własnie i 2011/12 ze Śląskiem Wrocław), zwłaszcza, że od wprowadzenia rundy finałowej to prawie zawsze Legia była liderem po rundzie zasadniczej.
  • Odpowiedz