Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Nie wiem czy dobrze postąpiłem... Ale...
W piątek kumpel poprosił o pożyczenie wyrzynarki. Pracuje przy remontach więc sprzęt nie mój ale jest. Zapytałem szefa czy mogę pożyczyć... Zgodził się.
Zaniosłem wyrzynarkę kumplowi w piątek po pracy, mówiąc , że w poniedziałek muszę zwrócić.
Jest niedziela. Piszę do kumpla co i jak koło godziny 17. Okazało się , że poszedł do pracy i nie ma go w domu i wraca o 22... Piszę, że dzisiaj już nie przyjadę bo rano do pracy, a że mam go po drodze do pracy, więc napisałem, że wpadnę koło 7.30.
No i się zaczęło.
On nie będzie wstawał tak wcześnie i pretensja do mnie, że robię problemy... Co kutfa???
Więc powiedziałem żeby przyniósł mi ową wyrzynarkę jeszcze dziś (w niedzielę).
Ten się na mnie obraził...

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Zkropkao_Na
  • 8