Wpis z mikrobloga

Nie przeraża wasz czasem mirki, że czas cały czas tak #!$%@? i nim się obejrzycie będziecie już starzy i całe życie wam minie, a wy nie zobaczycie i nie przeżyjecie wielu ciekawych rzeczy? xD Nigdy nie odwiedzicie ameryk, nie zwiedzicie Azji, a Władysławowo lub dwa tygodnie w Grecji z Rainbow Travel, to jedyne przygody na które będziecie czekać? Ja sobie czasem uświadamiam, jak bardzo nudne jest moje życie, a jak bardzo człowiek może wiele, naprawdę wiele. Ostatnio znowu rozmyślałem o zapierdzielającym czasie i starości. Mam 24 lata i przeraża mnie fakt, że kiedyś mogę umrzeć i w sumie na łożu śmierci, kiedy to całe życie będzie mi przelatywało przed oczami, moim największym osiągnięciem będą 3-tygodniowe wakacje w Santa #!$%@? u wybrzeży Wysp Obsranego Przylądka, na które polecę za 4999 zł razem z moją żoną, dwójką dzieci (o ile się dorobię xD).

Zrobiło mi się bardzo smutno. Ja wiem, że ludzie żyją, mają pracę w której pracują całe życie, ewentualnie awansują, mają mityczne 15k z programowania, żony, dzieci, drogie samochody i mieszkania w centrum Warszawy. Doszedłem do wniosku, że jest mi to niepotrzebne. Umrzeć mając BMW z salonu i łzy w oczach, że udało mi się wbić upragnioną dywizję w league of legends, nigdy nie przeżywając jakiejś wielkiej przygody życia, wyruszenia w nieznane, poznania innych kultur, to coś, co mnie strasznie przytłacza.

W końcu życie jest tylko jedno i chciałbym choć trochę go nie żałować. Każda śmierć jest tragiczna, ale mnie marzy się taka jak Sokratesowi, który miał #!$%@? na to co jest po śmierci xD Żył tak jak chciał, czy biednie czy w luksusie, to już subiektywna ocena, ale raczej nie żałował, twierdził że jeśli nawet po śmierci nic nie ma, to żył w taki sposób, że wreszcie będzie mógł trochę odpocząć, po prostu pójść spać i już się nie obudzić, wiedząc że jego życie było takie, jakie chciał.

Nie twierdzę, że granie na komputerze, praca, programowanie, czy jakiekolwiek inne życie, które nie ociera się o skrajną patologię jest złe. Może mam za duże wymagania, ale ciągle mi w nim czegoś brakuje. Brakuje mi tej wolności i przeżycia "tego czegoś", co pozwoli mi na łożu śmierci mieć kompletnie w dupie, co będzie po niej i odejść z uśmiechem na mordzie, nie zastanawiając się w ogóle:

PO ŚMIERCI JEST ŻYCIE WIECZNE, CZY IDZIESZ SPAĆ I SYSTEM ERROR, NIE MA NIC XD


Ostatnio przemierzyłem całą Polszę, aby udać się w miejsce z dzieciństwa, które jest bardzo mało znane, trochę zapuszczone, ale uwielbiałem całym sercem to miejsce. Tam zakopałem skrzyneczkę z listem "do samego siebie". Wypisałem też swoje postanowienia. Obiecałem sobie, że za 3 lata wrócę w to miejsce i odkopię list. Odkopanie tego będzie równoznaczne z rzuceniem wszystkiego i wyruszeniem na "przygodę życia". Do tego czasu zamierzam zrobić wszystko, aby to marzenie spełnić.

Dla jednych może wydawać się to bajką, abstrakcją i mogę pierdzielić jakbym 10 minut temu wciągnął tłoka, ale co mi tam xD Zakopałem "to" dosyć głęboko i owinąłem paroma foliówkami żeby wilgoć nie podeszła. Do tego czasu przez 24 lata żyłem jak rurkowiec i nie oceniam czy takie życie jest dobre lub złe, ale wiem, że nie jest na pewno takie, jakie chciałbym żeby było.

Dlatego co mi tam... Mam 3 lata żeby coś zmienić xD

Zawołam każdego, kto zaplusuje wpis. Za około 3 lata specjalnie nagram filmik z odkopywania, przeczytam wam co było w owym liście i zrobię małe podsumowanie... A co dalej? Zobaczymy ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Ps. Zdjęcie zrobiłem sobie żeby zapamiętać w którym miejscu zakopałem xD Trochę je przerobiłem żeby jakiś mirek nie podpierdzielił mi "skarbu".

#gownowpis #coolstory #wolamza3lata #podroze
SadoMaso - Nie przeraża wasz czasem mirki, że czas cały czas tak #!$%@? i nim się obe...

źródło: comment_UgfXa2SaB66RdenHTDw2cTwQcy4VTLGw.jpg

Pobierz
  • 40
  • Odpowiedz
@SadoMaso: ogolnie propsuje pomysl z 'podroza zycia', ale mozna tez zwiedzic kawal swiata i poznac przerozne kultury normalnie pracujac(no jesli nie zarabiasz minimalnej czy tam ponizej sredniej). Wychodzi finalnie drozej, ale nie wydajesz tej kasy na raz i nie tracisz zrodla kasy, bo normalnie pracujesz. porobilem sobie do tej pory weekendy w wiekszosci krajow europy i ~2 tygodnie w roznych krajach azjatyckich, zaraz ameryka srodkowa :D moja rada - zacznij juz
  • Odpowiedz
@SadoMaso: a no i jak jestes z tych co wlasnie doswiadczenia sobie cenia, to polecam sprobowac nurkowania, surfingu, lotni, generalnie wszystkiego co dane miejsca maja do zaoferowania :)
  • Odpowiedz
@wiewior_s: Taki mam plan! Celem mojej podróży będzie znalezienie swojego miejsca w świecie. Kiedy już znajdę takowe, to będę chciał się tam osiedlić na starość ( ͡° ͜ʖ ͡°) Niestety, ale Polska nie jest moim wymarzonym miejscem do skonania na starość ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@SadoMaso: Powodzenia i żeby nie było jak w tej paście:
#!$%@? pensja 1800 zł za stanie na kasie, powolna wegetacja, brak rozrywek,
brak pieniędzy na jakiekolwiek wakacje, ciuchy kupowane raz w roku
albo co miesiąc w szmateksie, brak pieniędzy na rozwój swoich dzieci,
"tate tate jestem dobry w gała, zapisz mnie do klubu, to tylko 60 zł miesięcznie - niestety synek,
w tym miesiącu już dostałeś buty na zimę, przykro mi,
  • Odpowiedz
@SadoMaso: Nie rozumiem tej mody na podróżowanie. Wszyscy na około chcą zwiedzać świat, który w większości przez globalizację wygląda tak samo. Gdyby ktoś chciał zobaczyć coś naprawdę niespotykanego to powinien zapuścić się głęboko w lasy tropikalne, brazylijskie fawele albo na Syberię. No sorry, ale to nie te czasy, że jadąc kilkaset kilometrów od domu trafiałeś do innego świata. Dziś wszędzie w mniejszym stopniu dogadasz się po angielsku a nawet jak nie
  • Odpowiedz
@SadoMaso: #!$%@? żyje całe życie i jeszcze żyje. Ba! Żyje odkąd pamiętam, a niektórzy mówią że jeszcze dłużej.
Życie jest krótkie? #!$%@? #!$%@?.
Pozdro z fartem
  • Odpowiedz
@SadoMaso Niestety widać, że tej żonki i dzieci jeszcze nie masz jeśli myślisz, że za 3-tygodniowe wakacje razem z nimi zapłacisz 4999zł- śnij dalej( ͡° ͜ʖ ͡° )*:
  • Odpowiedz
@SadoMaso: przecież to i tak #!$%@? zmienia czy zwiedzisz Radom czy favele w brazyli i tak zdechniesz tak samo jak rozjechany jeż i tyle z ciebie będzie ()
  • Odpowiedz
@kam966: Tak bardzo to. Podróże to #!$%@? i instagramowe marzenie, modne hobby służące do zachwycania ludzi głębią swojej osobowości tak samo jak wywyższanie się przy czytaniu gówno książek na kiju albo jakieś sztampowe posiadanie pasji.
  • Odpowiedz