Aktywne Wpisy
darknightttt +18
Chyba wbije nóż w mrowisko ale jestem ciekawa jakie wy macie podejście.
Mam neutralny stosunek co do swojej przyszłości. Mogę być sama, mogę zająć się karierą, mogę założyć rodzinę. Nie mam na nic ciśnienia bo czuję się sama ze sobą ok. Mogę iść na wiele ustępstw gdyby trafia się taka zdrowa, mocna miłość z odpowiednim partnerem i możemy żyć hedonistycznie albo założyć rodzinę, decyzję zostawie jemu. Natomiast mam tutaj pewne zasady.
Wersja
Mam neutralny stosunek co do swojej przyszłości. Mogę być sama, mogę zająć się karierą, mogę założyć rodzinę. Nie mam na nic ciśnienia bo czuję się sama ze sobą ok. Mogę iść na wiele ustępstw gdyby trafia się taka zdrowa, mocna miłość z odpowiednim partnerem i możemy żyć hedonistycznie albo założyć rodzinę, decyzję zostawie jemu. Natomiast mam tutaj pewne zasady.
Wersja
JohnTravoltta +57
No cóż - wychodzi na to, że najlepszym trenerem od czasów Beenhakera był... Sousa. Co prawda nie wyszli z grupy na Euro, ale grali ofensywną piłkę, którą chciało się oglądać. Mieli pomysł na grę, umieli cisnąć do przodu, a wobec wyjścia z grupy nie zabrakło im wiele - wystarczyło, żeby bramkarz Szwecji nie rozegrał meczu życia.
Tylko Sousa jak zobaczył funkcjonowanie PZPNu to spierniczył od tego gówna jak najdalej.
#mecz #polska #
Tylko Sousa jak zobaczył funkcjonowanie PZPNu to spierniczył od tego gówna jak najdalej.
#mecz #polska #
Raczej takich, które nie traktują koniecznie czytelnika jako osoby zupełnie pozbawionego podstawowych informacji o świecie oraz zdrowego rozsądku. Przykładowo szeroko polecana "Krótka historia prawie wszystkiego" mnie trochę rozczarowała Po części dlatego, ze dotykała zagadnień o których trochę już czytałem w innych książkach/słuchałem na wykładach w internecie. Ale też dlatego, ze (mam wrażenie) starała się tłumaczyć wszystko bardzo łopatologicznie, przez barwne analogie, unikała przy tym matematyki i wchodzenia w zagadnienia trochę bardziej skomplikowane.
Znacznie bardziej przypadły mi do gustu ksiażki Dawkinsa, gdzie nowych informacji czy pojęć było wyraźnie więcej, a jak trzeba było sięgnąć po matematykę to autor nie miał przed tym żadnych oporów.
Tematyka: Fizyka (ale max opisująca to co się dzieje przez ostatnie 100 lat), matematyka, astronomia (najlepiej z zacięciem fizycznym). O tym trochę już czytałem i trochę wiem.
Ale również filozofia, etyka, lngwistyka, religia vs racjonalizm, może biologia, architektura czy psychologia (ale nie ksiażki z gatunku 'Jak zmienić swoje nawyki w 24 godziny i osiągnąć sukces ;) ). Te tematy są dla mnie znacznie bardziej obce, wiec tu już mogłoby być odrobinę bardziej łopatologicznie w stosunku do tego co pisałem w wcześniejszych akapitach.
Ale jestem skłonny rozważyć ksiażki również z innych zakresów, jeśli uważacie, że są dobre. Ostatnio jak sprzątam czy gotuję słucham sobie wykładów w necie i trafiam na wyklady z dziedzin, które niby zupełnie mnie nie interesują, ale słuchało się świetnie.
Ps: Odpadają książki Dawkinsa oraz Richarda Feynmana ;)
#ksiazki #kiciochpyta
@kulfon_wulkanizator: Brzmi ciekawie, na pewno zerknę.