Wpis z mikrobloga

Napisałem to już raz w komentarzu, ale zasługuje na osobny wpis.

Polacy są skażeni wirusem homo sovieticusa, naród skundlony.

Nie tylko przez zniszczenie inteligencji i elit przez zaborców, ale i przez własne wybory i brak chęci do pracy na sobą jako jednostką i społeczeństwem przez ostatnie 30 lat.

Będą deprecjonować wszystkich dookoła a sami oburzać się na jakikolwiek przytyk, będą krzyczeć że to niedopuszczalne i wywołają międzynarodową aferę.

Chcą być trzymani za mordę, to państwo ma decydować o ich życiu.
Wolność ich boli, bo musieliby wziąć na siebie odpowiedzialność za własne działania i zaniechania.

Największą wartość ma dla nich niedola sąsiada, chociażby sami na tym stracili, grunt że sąsiad straci jeszcze więcej.

Pozbawiani są pamięci historycznej, co dobrze omówił irytujący historyk

Chłopska masa przymusem otrzymała awans społeczny do mieszczan, ale mentalność pozostała chłopska, wystarczy spojrzeć jaki syf panuje w przestrzeni publicznej.

Wciąż przeżywają wielkie porażki, oraz puszą się na zakłamane twierdzenia o dawnej wielkości (mityczna, wspaniała II RP)

(z resztą Rosyjska mentalność jest taka sama, co wiele razy nawet na wypoku było podkreslane np. przez pisanie #4konserwy.ru)

wg Leszka Kołakowskiego

mentalność Homo sovieticus można scharakteryzować następującymi cechami:

- człowiek podporządkowany kolektywowi (organizacji partyjnej),
- dla jego postawy charakterystyczna jest ucieczka od wolności i odpowiedzialności,
koniunkturalizm, oportunizm,
- agresja wobec słabszych, uniżoność wobec silniejszych,
- brak samodzielnego myślenia oraz działania,
- oczekiwanie że „ktoś coś załatwi”,
- zniewolony intelektualnie,
- pozbawiony osobowości i godności,
- całkowicie podporządkowany władzy,
- izolacja od światowej kultury, stworzona poprzez ograniczanie w ZSRR podróży za granicę i ścisłą cenzurą informacji w mediach (a także wszechobecnością propagandy),
- brak respektowania wspólnej własności i skłonność do drobnych kradzieży w miejscu pracy, zarówno dla użytku osobistego jak i dla zysku, zgodnie ze słowami popularnej piosenki „Wszystko należy do kołchozu, wszystko należy do mnie” („Все вокруг колхозное, все вокруг мое”) czy „jeden worek do ciężarówki, jeden worek sobie” (мешок - в кузов, мешок себе) ze wspomnień Stalina.

oraz idealnie pasujące do obecnej sytuacji

W Polsce termin homo sovieticus upowszechnił ks. Józef Tischner. W jego interpretacji termin miał odmienne znaczenie. Według niego homo sovieticus to: „zniewolony przez system komunistyczny klient komunizmu – żywił się towarami, jakie komunizm mu oferował.

Trzy wartości były dla niego szczególnie ważne:

praca,

kuuuuurłłłłaaa kiedyś to sie za darmo robiło i sie człowiek cieszył


udział we władzy,

Ja jestem suweren, niech lewaków dupa boli że PiS rządzi


poczucie własnej godności

wielga bozga narodowa, zgniłe zachodnie lewactwo, kalifat EU, Zarabiam 3k PLN jastem kuhwa kimś, jestem kimś rozumiesz?


Kilka lat temu żyłem nadzieją że ta #!$%@? skończy się wraz z wymarciem części społeczeństwa wychowanej przez władzę ludową, niestety jaki ojciec taki syn i Polska stacza się w stronę PRL bis.

Czas szukać dla siebie nowego miejsca

#4konserwy #neuropa #polska #zakazhandlu
  • 12
@Leniek: nawet mi się nie chce, tak tylko się odezwałem żeby Ci polecić wyjazd bo przecież nie zostaniesz, to by godziło w Twoją boską naturę.
Jedź znajdź swój raj na ziemi gdzie ludzie nie pasują do nikogo tylko do Ciebie i tam dokonaj żywota (σ ͜ʖσ)
Będą deprecjonować wszystkich dookoła a sami oburzać się na jakikolwiek przytyk, będą krzyczeć że to niedopuszczalne i wywołają międzynarodową aferę.


@PajonkPafnucy: Gdzie się pomyliłem w tym zdaniu? ( ͡ ͜ʖ ͡)

Ja akurat nawet w Polsce żyje sobie spokojnie i na niezłym poziomie, ale kierunek w którym Polska podąża, bardzo mocno mnie zniechęca. Na szczęście jest jeszcze sporo innych miejsc nie skażonych ideami Marksa i wirusem