dzisiaj moja mamcia obchodziła 50 urodziny i jakoś pod koniec imprezy moj niebieski pasek robił coś na telefonie, szybkie spojrzenie a tam dyktafon myśle sobie wtf o #!$%@? mu chodzi, pytam -bo twoi wujkowie opowiadają takie śmieszne żarty a jestem już pijany i ich nie zapamiętam -a h a
@donrumatatata: idzie sobie kobieta przez wieś, taka paniusia szpileczki, kapelusik, torebusia i wodzi chłopa na ciągniku który jedzie z fura gnoju, wola do niego: -gnojarzu, która godzina? -dwunasta #!$%@? z miasta
@pulina: Mam ziomeczka, który po dwóch piwach włącza freestyle mode. Zawsze śmiechy są jak zrymuje „ruchana matka, zjadłem na śniadanie z mlekiem płatka”
@pulina Rozumiem go, sama czasem nagrywam żarty wujków na rodzinnych spotkaniach, mam w rodzinie takiego jajcarza który nie milknie nawet na minutę, śmiechom nie ma końca
@pulina: Tydzień temu byłem na 50. urodzinach mojej ciotki. Każdy miał siadać gdzie chce, ale nagle mój najstarszy kuzyn powiedział, żeby całe kuzynostwo usiadło przy jednym stole, bo tak rzadko się widzimy. Mieszkam kilkaset km od całej mojej rodziny, bo tylko moi rodzice lata temu wyrwali się na studia, pojechali do dużego miasta i tam się osiedlili. Co za tym idzie, moje kuzynostwo jest dla mnie dość obcym gronem, ale pomyślałem,
myśle sobie wtf o #!$%@? mu chodzi, pytam
-bo twoi wujkowie opowiadają takie śmieszne żarty a jestem już pijany i ich nie zapamiętam
-a h a
-gnojarzu, która godzina?
-dwunasta #!$%@? z miasta
Komentarz usunięty przez autora