Wpis z mikrobloga

Wróciłem właśnie z majówki w Niemczech i Austrii i powiem Wam, że mam doła. Zawsze mam doła jak wyjeżdżam do krajów niemieckojęzycznych i muszę wracać do Polski. Nie mam tak ani w USA, ani w Kanadzie, ani na południu Europy (może trochę we Francji), ale kiedy jestem w Niemczech Zachodnich, Austrii albo Szwajcarii (w kantonach niemieckojęzycznych) to zwyczajnie czuję się bardzo komfortowo i zastanawiam się czy nie rzucić wszystkiego w Polsce i nie wyjechać tam na stałe...
Kiedyś myślałem o Bieszczadach, ale tam już nie jest dziko, a skoro mam mieć do czynienia z polskimi urzędnikami, palaczami śmieci i Januszami w "niebitych" paseratti, wymuszających pierwszeństwo nawet na leśnej drodze to wolę pojechać tam, gdzie żyje się po prostu dobrze, a ludzie są zazwyczaj uprzejmi i chętni do pomocy, gdzie urzędnicy są po to, żeby załatwić sprawę, a nie firmę czy zdrowie psychiczne, gdzie w przestrzeni publicznej panuje porządek, a nie chaos wizualny pod tytułem Nagrobki, Kebab czy Alkohole 24H...
Kiedyś mój dobry znajomy, który dużo podróżuje po świecie powiedział, że chociaż w podróży często tęskni za Polską to kiedy tu wraca, czuje się jak niechciany gość, którego co chwilę ktoś próbuje obrazić, przekręcić albo ukarać za jakąś głupotę. I ja mam dokładnie takie same uczucia. Zastanawiam się czy kiedykolwiek osiągniemy jako naród taki poziom luzu, jakości życia i pewnej kultury w stosunkach społecznych (zwłaszcza w dyskusji politycznej, która jest u nas na absolutnym dnie i Wykop tutaj niestety bryluje - wszędzie tylko podli lewacy, pedały, imigranci, zepsucie moralne i upadek ( ͡° ͜ʖ ͡°)).
Kuźwa, chciałbym, żeby Polska przeżywała taki "upadek", jaki wypokowi mędrcy przypisują Niemcom ( ͡ ͜ʖ ͡)
#gownowpis #niemcy #austria #szwajcaria #polityka #polska
  • 3
Nie mam tak ani w USA, ani w Kanadzie, ani na południu Europy (może trochę we Francji), ale kiedy jestem w Niemczech Zachodnich, Austrii albo Szwajcarii (w kantonach niemieckojęzycznych) to zwyczajnie czuję się bardzo komfortowo


@JudeMasonPolakozerca: No parz, a ja mam odwrotnie. Mieszkałem kiedyś w USA i czułem się tam dużo bardziej komfortowo niż w Szwajcarii gdzie teraz mieszkam (chociaż nie mówię, że w Szwajcarii czuję się źle). Ale to pewnie
No parz, a ja mam odwrotnie. Mieszkałem kiedyś w USA i czułem się tam dużo bardziej komfortowo niż w Szwajcarii


@4833478: mnie w USA denerwowało robienie wielu rzeczy na odwal się (chodniki kończące się kilkadziesiąt metrów za domem, który zbudowany jest z płyty osb i jak nie pożar to tornado zamienia go w kupę wiórów; piękne Mustangi czy Camaro wykańczane w środku gorzej niż Punto; brudne, zaniedbane sklepy czy restauracje; głośna
@JudeMasonPolakozerca: Czy załatwianie przez urzędników firm i zdrowia psychicznego to polska specyfika? Czy w innych krajach tak nie ma?
Z tego co wiem, to w krajach germańskich ogólnie biorąc jest mocna ochrona prawna własności prywatnej, jednak nie wiem, jak to wygląda w skali świata czy choćby Europy lub, szerzej, "świata białych ludzi". Jak jest z tym choćby w innych krajach słowiańskich, albo w Grecji czy krajach romańskich chociażby.