Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Zostałem u różowej na śniadaniu. Pyta co bym zjadł. No to mówię, że jajecznicę (nie żadną jajówę). Ona prawilnie podsmaża boczek i kiełbaskę, bełta jajka. Ślinka mi cieknie. A ona dolewa do tego mleko. No kurła. Aż mnie trząsnęło. Pytam co ty robisz kobieto. Ona, że to żeby była odpowiednia konsystencja. Słyszeliście o czymś takim?
No trzymta mnie! Oczywiście nie zjadłem, różowa obrażona. A ja straciłem apetyt do końca dnia ( ͡° ʖ̯ ͡°)
#anonimowemirkowyznania #gotujzwykopem

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Eugeniusz_Zua
Dodatek wspierany przez: Wyjazdy dla młodzieży
  • 54