Wpis z mikrobloga

Uff, kończę artykuł o wentylacji. Znowu wyszło obszerne opracowanie ;) Dzisiaj część pierwsza. #budujzchaferem
Jeżeli coś jest niejasne to dawajcie znać - będę poprawiał artykuł. W ogóle szukam osób, które rzucą czasami okiem na moje nowe artykuły - brakuje mi kilku par świeżych oczu :) Kto chciałby mi pomóc?

Samopoczucie i wilgoć

Jak ważna jest dobra wentylacja? Wyobraź sobie, że twój dom nie ma żadnych okien, drzwi, kominów, kratek. Dosłownie nic - tylko podłogi, ściany i sufit. Co się stanie? Im dłużej będziesz przebywał w takim domu tym więcej zużyjesz świeżego powietrza i tym więcej wydmuchasz dwutlenku węgla. Z czasem ilość CO2 będzie tak duża, że poczujesz dyskomfort, a następnie bóle i zawroty głowy.

Drugą rzeczą jest wilgoć. Jeżeli jej skutecznie nie odprowadzisz to w domu końcu pojawi się pleśń lub grzyb. A wilgoci w domu może być naprawdę sporo przez gotowanie, pranie oraz suszenie. Wentylacja powinna więc działać cały czas i tylko wtedy zapewnimy sobie odpowiednią jakość powietrza.

Dlatego tak ważne jest dostarczenie do pomieszczenia odpowiednią ilość świeżego powietrza i odprowadzenie "zużytego". Można to zrobić na kilka sposobów.

Wentylacja grawitacyjna.

Dołóżmy do naszego domu okna oraz komin.

Przy zamkniętych oknach sytuacja właściwie się nie zmieni. W domu dalej będzie niebezpiecznie ponieważ wymiana powietrza przez komin będzie minimalna. Wynika to z tego, że obecne okna są po prostu szczelne, a przekrój komina jest niewielki.
Poza tym jeżeli na zewnątrz domu będzie cieplej niż wewnątrz to powietrze w ogóle nie będzie krążyło - wynika to z tego, że ciepłe powietrze unosi się ku górze i jest wypychane przez komin.

I to jest pierwsza wada wentylacji grawitacyjnej - w ciepłe dni po prostu nie będzie dobrze działa (w kominie nie będzie odpowiedniego ciągu) i w takiej sytuacji konieczne będzie otworzenie okien. To jednak spowoduje, że ciepłe powietrze z zewnątrz wtargnie do środka i w domu po prostu będzie gorąco, a do środka będą nam wchodziły różne robale ;)

Co jednak będzie się działo w chłodniejsze dni lub zimą? Przez komin wylatuje przecież tylko "zużyte" powietrze, a jak dostarczyć świeże? Są różne rozwiązania - można na przykład zamontować nawiewniki, które są montowane na oknach. Są różne typy nawiewników: ręczne (ręcznie regulujemy przepływem powietrza) lub samoregulujące, ale o tym za chwilę.

I tu ujawnia się druga wada wentylacji grawitacyjnej: brak kontroli nam tym, ile powietrza dostarczamy do domu i ile wylatuje przez komin. Jeżeli zimą pozbędziemy się za dużo ciepłego powietrza i wpuścimy do domu zimne to będziemy musieli je dodatkowo dogrzać. To może dość znacznie wpłynąć na wysokość rachunków. Niektóre osoby bronią się przez stratami ciepła np. zasłaniając kratki wentylacyjne (!), ale to jest bardzo, bardzo zły pomysł. O tym, ile tracimy na utracie ciepła przez wentylację będę pisał przy omawianiu wentylacji mechanicznej.

Dodatkową wadą są... koszty. Wydawałoby się, że wentylacja grawitacyjna nic nie kosztuje, ale przecież wybudowanie komina, obudowanie go nad dachem i wszelkie obróbki blacharskie będą kosztowały 3000 - 5000 złotych. Dodając do tego koszt nawiewników i zabrane miejsce przez komin cała kwota może zbliżyć się do 10000 złotych.

Czy wentylacja grawitacyjna ma same wady?

Oczywiście, że nie. Zdecydowana większość domów w Polsce ma taką wentylację i można w takim domu komfortowo mieszkać. Należy jednak ją uzupełnić o coś jeszcze...

Wentylacja wywiewna

Co by było, gdyby w kuchni nie było okapu? Zapachy wędrowałyby po całym domu w kierunku wywiewu - komina. Zapachy w kuchni bywają przyjemne (chyba, że to ja gotuję ;) ), a co z łazienką?

Z tego powodu w niektórych pomieszczeniach montuje się wentylatory wyciągowe, które wysysają z nich "brudne" powietrze, które jest doprowadzane do istniejących kanałów wentylacyjnych. Takie wentylatory mogą działać na żądanie - w okapie podczas gotowania, a w łazience na przykład mogą się uruchamiać automatycznie po włączeniu światła. Możliwości jest sporo. Dzięki temu, że mechanicznie pozbywamy się "zużytego" powietrza to powstaje podciśnienie więc świeże powietrze jest dostarczane niejako "automatycznie".

To, w których pomieszczeniach muszą znajdować się wentylatory mówią przepisy i... zdrowy rozsądek. Po prostu do każdego pomieszczenia trzeba dostarczyć powietrze. Jeżeli w jakimś pomieszczeniu nie ma okien (spiżarnia, garderoba, pomieszczenia na poddaszu itp.) to należy do niego powietrze doprowadzić (np. stosując podcięcia w drzwiach lub kratki) i je wyprowadzić na zewnątrz.

Wentylacja hybrydowa

Pisałem wcześniej, że w niektórych warunkach (np. podczas ciepłych dni) wentylacja grawitacyjna nie działa. Nie zadziała również przy krótkich kanałach wentylacyjnych. A gdyby tak wtedy wymusić obieg powietrza we wszystkich miejscach, z których wyrzucamy zużyte powietrze? Otrzymamy wentylację hybrydową.

Wentylacja hybrydowa to tak naprawdę podrasowana wentylacja grawitacyjna. Zmianie ulega tylko to, że wszystkie miejsca wywiewu powietrza są wyposażone w wentylatory wyciągowe, które włączają się gdy nie działa wentylacja grawitacyjna.
Jest kilka typów takich wentylatorów:

- Wentylator uruchamia się automatycznie jeżeli w danym kanale wentylacyjnym nie ma ruchu powietrza.
- Wentylator uruchamia się dodatkowo gdy wilgotność powietrza przekroczy ustalony poziom - są to tak zwane wentylatory higrosterowalne.
- Wentylator z programatorem czasowym - dzięki temu można np. ustawić aby w nocy dom był "przedmuchiwany" rześkim powietrzem lub w dni wolne zwiększyć wentylację z uwagi na liczbę domowników.

Przy takim rozwiązaniu konieczne jest wyposażenie domu w odpowiednią liczbę nawiewników. Jeżeli będzie ich za mało to wentylacja nie będzie działała prawidłowo, a część brudnego i wilgotnego powietrza po prostu się cofnie. Z tego powodu nie wolno dobierać wszystkiego na oko (a tak niestety często się dzieje...), a należy dopilnować, aby szczegóły dotyczące wentylowania naszego domu znalazły się w projekcie budowlanym. To projektant powinien przedstawić rozwiązanie tego problemu.

Przy wentylacji hybrydowej powietrze wywiewamy mechanicznie, a świeże powietrze dostarcza się "samo" np. przez nawiewniki. To dobre rozwiązanie, ale... pozbywając się brudnego i wilgotnego powietrza, pozbywamy się pieniędzy - w końcu to powietrze musieliśmy wcześniej ogrzać. Jak ten problem rozwiązać?

Wentylacja mechaniczna z rekuperacją.

Przy takim rozwiązaniu zużyte powietrze zanim zostanie wyprowadzone na zewnątrz przechodzi przez wymiennik ciepła. Przez ten sam wymiennik przechodzi dostarczane powietrze, które odbiera część ciepła. Jedno powietrze z drugim oczywiście się nie miesza.
Aby wymiana ciepła była możliwa musimy z jednej strony dostarczyć do wymiennika świeże powietrze, a z drugiej zużyte. Robi się to za pomocą kanałów wentylacyjnych. Świeże powietrze jest dostarczane przez czerpnię (umiejscowioną np. na ścianie budynku), następnie kanałem wentylacyjnym trafia do wymiennika (rekuperatora), w którym jest wstępnie ogrzewane, następnie trafia do pomieszczeń (więc jest ogrzewane dalej) i po jakimś czasie wraca kanałem wentylacyjnym do wymiennika gdzie oddaje część ciepła nowemu, świeżemu powietrzu. Na koniec ulatuje do atmosfery przez wyrzutnię (umiejscowioną na ścianie budynku lub na dachu).

Ten system do działania potrzebuje prądu (inaczej niż przy wentylacji grawitacyjnej) ponieważ trzeba wymusić obieg powietrza. Z tego powodu taka wentylacja jest czasem nazywana wentylacją nawiewno-wywiewną.

Drugą zaletą wentylacji mechanicznej jest możliwość oczyszczania dostarczanego powietrza dzięki filtrom. Dzięki dobrym (!) filtrom pozbędziemy się alergenów, pyłków i różnych zapachów. Dla niektórych osób to właśnie jest główną zaletą korzystania z wentylacji mechanicznej i jeżeli mieszkasz w nieprzyjemnej (zapachowo) okolicy to wentylację mechaniczną umieść wysoko na swojej liście priorytetów.
Trzecią zaletą jest to, że dzięki wentylacji mechanicznej do domu zostanie dostarczone powietrze "w sam raz" - nie za dużo i nie za mało. Taka kontrola nie jest możliwa przy innych systemach.

Bardzo ważna sprawa: wentylacja mechaniczna z rekuperacją może, ale wcale nie musi ci się zwrócić.

I o tym będzie jutro. Kończę robić obliczenia i pokażę w jaki sposób policzyć opłacalność. Tak w skrócie - nie jesteś w stanie obliczyć, jak szybko zwróci się rekuperacja, jeżeli nie wiesz jakie zapotrzebowanie na energię ma (lub będzie miał) Twój dom. Dużo czynników na to wpływa - grubość izolacji, lokalizacja budynku, powierzchnia ogrzewana, kubatura, liczba mieszkańców, a nawet ich tryb życia. Dużo (bardzo dużo) na ten temat pisałem w artykule o ogrzewaniu domu:
https://blog.poradnik-budowlany.com/koszty-ogrzewania-domu/

Dlatego z dużą rezerwą trzeba podchodzić do tego kto, ile zyskał na rekuperacji w swoim domu. To nie ma znaczenia. Dobra wiadomość, że można policzyć opłacalność już na etapie projektu budowlanego i o tym będzie jutro.

PS Na koniec artykułu dodam jeszcze informację o GWC i o okapie kuchennym. Jeszcze trochę mam do napisania - jestem gdzieś w połowie :) Zaplusuj wpis jak się wpis podobał :)

#budowadomu #budownictwo #wentylacja
  • 25
@chafer: raczej tak, sam filtr wstepny to za malo zeby skutecznie blokowac czasteczki pm10 i pm2.5.
Na stronie brevis jest info ze blokuje do 85% pm10 i do 30% pm2.5. Biorac pod uwage ze w zimie w Krakowie normy sa przekroczone regularnie o setki % i ze sa to wartości DO, to niestety skuteczność marna.
@chafer: teoretycznie tak ale przy w. Mechanicznej mozna zalozyc wlasne filtry weglowy i hepa bo jest tam wiecej miejsca. Trzeba zwrócić uwage na odpowiednią moc ciagu tez, ktory moze byc ograniczony przez te filtry.
1. @przemek_posp komin budowac jak dom juz jest zbudowany ? to jest dopiero wydatek
czestym argumentem za went mechaniczna jest brak budowy komina, a tak naprwade wlasnie z tego powodu nikt nie rezygnuje z kominow
wiec ten zysk jest tylko teoretyczny

@ThorPL zrozum ze chodzi o argument usuniecia kominow i wtedy odrazu odcinasz sie o pewnych zrodl energi.

2. @ozzi91 no widzisz sam mowisz ze lepiej miech naturalna grwat wentylacje w kotlowni
@KrowkaAtomowka: 2. Ale to nie ja projektuję kominy :> Jak są to korzystam, jak nie ma to nie. I moim zdaniem nie ma przepisu nakazującego went naturalną w kotłowni.

3. Możesz mieć, nic nie stoi na przeszkodzie ale się tak nie robi. Dlatego masz podcięcia, które tak naprawdę i tak są w domu gdzie masz went naturalną.

5. I tak lepiej niż went naturalna.Możesz sobie np zmniejszyć krotność wymian.

6. Tak