Aktywne Wpisy
Powiadacie moi kochani że są wam potrzebne dymy ??? no to już niedługo powrót własnie założyłem kanał więc subskrybujcie żeby nic was nie omineło a zresztą na dniach pierwszy STREAM !!!
MałyszOFFICIAL: https://www.youtube.com/channel/UC37ZVdXETrvv72c0blJPCJA
#malyszofficial #danielmagical #patostreamy #urzednicza #goha
MałyszOFFICIAL: https://www.youtube.com/channel/UC37ZVdXETrvv72c0blJPCJA
#malyszofficial #danielmagical #patostreamy #urzednicza #goha
jan-pawel-ii2137 +85
To "Piwo z Mentzenem" to jest spotkanie polityczne czy wesele na Podlasiu z 2-dniowymi poprawinami? Bo trudno rozróżnić. Mam absolutne ciary żenady, a chciałem na nich głosować. Ten tydzień mnie wyleczył
https://twitter.com/gromotapl/status/1672229602142330880
#konfederacja #bekazkonfederacji #mentzen #polityka #piwozmentzenem
https://twitter.com/gromotapl/status/1672229602142330880
#konfederacja #bekazkonfederacji #mentzen #polityka #piwozmentzenem
Siedzę sobie od rana w robocie. Dogadałem się z szefem, że będę przychodził wcześniej (i na szczęście wcześniej kończył), więc przez pierwszą godzinę siedzę sam. Cisza, spokój, stuk klawiszy, zapach kawy, no, sielanka.
Nagle, jak za przeproszeniem, coś nie *ebnie!
Fala uderzeniowa wygięła szyby w oknach, podciśnienie zatkało uszy, zaraz potem rozległ się potężny huk!
Chwilę trwało zanim się zorientowałem o co chodzi.
Od początku.
Nasza firma wynajmuje biura od firmy transportowej, która m.in. obsługuje komunikację zbiorową w naszym mieście. Biura mieszczą się na terenie bazy autobusowej. Fajna lokalizacja, wszędzie blisko, a cena najmu całkiem znośna.
Co dzień rano kierowcy autobusów biorą od dyspozytora jakieś papiery, czasem tablice z numerem kursu (tylko do kilku starszych pojazdów), odpalają wozy i w drogę! Jest jednak jeden kierowca, który działa nieco inaczej. Otóż przychodzi, odpala busa i podjeżdża jak najbliżej dyspozytorni, żeby nie chodzić za dużo. W sumie go rozumiem. Oszczędność czasu i podeszew w butach. Z tym, że ten szofer staje busem przy krawężniku w poprzek linii wyznaczających kilka miejsc parkingowych. Miejsca te są łakomym kąskiem, bo są najbliżej biur i w cieniu przez większość dnia. Czasem zdarza się, że autobus tak zaparkowany stoi kilka godzin (pogaduchy u dyspozytora? Może nie, nie wiem...), a czasem od godzin popołudniowych przez całą noc.
Dziś rano autobus znowu blokował parking, ale kierowca stanął tak, że pierwsze miejsce (tuż przed maską autobusu) było dostępne. Tam też zaparkowałem.
Jakieś pół godziny później usłyszałem ten potężny huk...
To był trzask pękającej d**y kierowcy - Janusza. Zaraz potem przez okno dało się słyszeć wiązankę jobów, kilka serii klaksonów i wściekłe wycie silnika, kiedy kierowca na pełnym gazie cofał trzy metry, żeby później móc ominąć zaparkowane auto. Przez okno było widać, że na jego ustach powoli pojawia się piana.
A ja stałem przy oknie z kubkiem kawy...
Cisza...
Spokój...
No, sielanka...
(⌐ ͡■ ͜ʖ ͡■)
i nagle #!$%@? macha do mnie zebym przyszedl, prawdopodobnie mu pomoc xD
"najpierw przekrecasz kluczyk a po paru sekundach #!$%@? gaz do dechy, ja pojde do tylu i bede pompowal silnik"
zrobilem jak powiedzial i trzymalem ten gaz z dobre 5 minut. i nagle cos #!$%@? hukło, wstrzonslo calym klocem i
hamulca recznego nie bylo xD a nozny sie zacial, i tylko dzieki szczesciu udalo mi sie wymanewrowac miedzy autami i w nic nie #!$%@?
kierowca prawie zawalu dostal a ja jeszcze nastepne przez nastepne 5 minut nie rozumialem co sie wydarzylo
a nic nie pisalem bo skonczyla mi sie wena zeby to ciekawie ubrac w slowa xD