#tinder #logikaniebieskichpaskow Z racji wykonywanego zawodu... XDDDD To lekarze nie mogą być w związkach, bo chyba coś przegapilam? Co za #!$%@? xD Co wy niebieskie macie z tym brakiem zobowiązań to ja nie wiem ( ͡º͜ʖ͡º) 'Hurr durrr jestem poważnym (wstaw dowolny zawód), nie mam czasu na uczucia! '
@coffeinaddict: Pracuje od rana do nocy i nie chce się związać z kobietą, która potem go zdradzi, bo nie miał dla niej czasu i olewał. A bzikać coś trzeba. Chyba odpowiedzialnie podchodzi do sprawy.
@coffeinaddict: Bo dyżur to doskonała wymówka na wszystko. Począwszy od wychodzenia przed nocą (dyżur), po nieodbieranie telefonów (dyżur) i partyzanckie umawianie się (dyżur). Żonaty albo przynajmniej zaręczony. (✌ﾟ∀ﾟ)☞
@coffeinaddict @mikw: niekoniecznie żonaty, po prostu może nie mieć czasu na związki, spotykanie się, słuchanie o koleżance i jej nowym chłopaku, czy że mama narzeka na remont w domu, nie ma czasu jechać do kuzynów na ślub czy po prostu na te wszystkie związkowe rzeczy
ma czas, żeby wyskoczyć wieczorem na drinka, klubu czy wernisaż a potem wyruchać w odbyt i tyle, jest odnośnie tego szczery i nie wiem w czym
@throwaway6102: Po prostu znam kilku lekarzy, dwóch mam w bliskiej rodzinie- w tym rezydenta- i jakoś nie zauważyłem, żeby ktokolwiek miał problem z życiem osobistym "z powodu wykonywanego zawodu". Więc jeśli kolega nie chce się wiązać, tylko bzikać- to proszę bardzo. Nie on pierwszy, nie ostatni. Do tego momentu jest pełna szczerość.
Za to dorabianie do tego filozofii o pełnym poświęceń życiu lekarza (i to pewnie stażysty, sądząc po wieku), przez
Za to dorabianie do tego filozofii o pełnym poświęceń życiu lekarza
@mikw: Ale kto dorabia tę filozofię? Typ napisał, że ma specyficzną pracę - i w to jestem w stanie uwierzyć: za dnia może #!$%@?ć na specjalizacji, popołudniami i nocą w pozetach, żeby zarobić hajs na te randki. Jedno #!$%@? zdanie, że ktoś jest lekarzem i tysiąc komentarzy, że jak on śmie XD
@coffeinaddict: Czemu z niego szydzisz? Napisał czego oczekuje. Tobie taki układ nie pasuje, to szukasz dalej w galerii. Może właśnie przez ten zawód miał już nieprzyjemności w byłym związku, więc postanowił działać inaczej i odpowiedzialnie podejść do sprawy.
Z racji wykonywanego zawodu... XDDDD
To lekarze nie mogą być w związkach, bo chyba coś przegapilam?
Co za #!$%@? xD
Co wy niebieskie macie z tym brakiem zobowiązań to ja nie wiem ( ͡º ͜ʖ͡º)
'Hurr durrr jestem poważnym (wstaw dowolny zawód), nie mam czasu na uczucia! '
Komentarz usunięty przez autora
Komentarz usunięty przez moderatora
ma czas, żeby wyskoczyć wieczorem na drinka, klubu czy wernisaż a potem wyruchać w odbyt i tyle, jest odnośnie tego szczery i nie wiem w czym
Wiesz znam paru lekarzy, z jednym sie dosc dobrze kumpluję i #!$%@? nie odniosłem nigdy wrażenia, żeby byli takiki głąbami za jakich ty ich masz
Po prostu znam kilku lekarzy, dwóch mam w bliskiej rodzinie- w tym rezydenta- i jakoś nie zauważyłem, żeby ktokolwiek miał problem z życiem osobistym "z powodu wykonywanego zawodu". Więc jeśli kolega nie chce się wiązać, tylko bzikać- to proszę bardzo. Nie on pierwszy, nie ostatni. Do tego momentu jest pełna szczerość.
Za to dorabianie do tego filozofii o pełnym poświęceń życiu lekarza (i to pewnie stażysty, sądząc po wieku), przez
@mikw: Ale kto dorabia tę filozofię? Typ napisał, że ma specyficzną pracę - i w to jestem w stanie uwierzyć: za dnia może #!$%@?ć na specjalizacji, popołudniami i nocą w pozetach, żeby zarobić hajs na te randki. Jedno #!$%@? zdanie, że ktoś jest lekarzem i tysiąc komentarzy, że jak on śmie XD
@coffeinaddict: Czemu z niego szydzisz? Napisał czego oczekuje. Tobie taki układ nie pasuje, to szukasz dalej w galerii. Może właśnie przez ten zawód miał już nieprzyjemności w byłym związku, więc postanowił działać inaczej i odpowiedzialnie podejść do sprawy.