Aktywne Wpisy
Mirkowie, jak mnie oceniacie w skali 1-10? Proszę o szczere opinie.
#pokazmorde #usmiech #rozowepaski
#pokazmorde #usmiech #rozowepaski
Kopytnik_1 +7
#przegryw #warszawa #przegrywpo30tce #p0lka #zwiazki #samotnosc #pieklomezczyzn #blackpill #redpill #tinder #badoo #logikarozowychpaskow #rozowepaski #niebieskiepaski #mokebe
To prawda, w Warszawie dużo widzę par: ona biała, on czarny. Pary: on biały, ona czarna to rzadkość. Zresztą w ogóle murzynek w Warszawie nie widzę dużo, jest ich dużo mniej od murzynów.
Wszedłem na komentarz pod postem informującym o reportażu na temat Polki, która wyszła za Masaja. Widać duży entuzjazm wśród kobiet. Trafił się też taki
To prawda, w Warszawie dużo widzę par: ona biała, on czarny. Pary: on biały, ona czarna to rzadkość. Zresztą w ogóle murzynek w Warszawie nie widzę dużo, jest ich dużo mniej od murzynów.
Wszedłem na komentarz pod postem informującym o reportażu na temat Polki, która wyszła za Masaja. Widać duży entuzjazm wśród kobiet. Trafił się też taki
Zwaśnione ze sobą strony, rząd z Tobruku i rada narodowa z Trypolis (zakładam że strony konfliktu znacie i wiecie co i jak), z inicjatywy Macrona, postanowiły rozpocząć rozmowy o ewentualnym dialogu i zakończeniu działań zbrojnych, po prawie 7 latach pełnego konfliktu. Podczas spotkania obiecano demokratyczne wybory w Libii, zawieszenia broni i takie tam. Demokratyczne wybory zdaniem ekspertów nie są wszystkim walczącym frakcjom na rękę, ale mimo to uznano że lepsze takie rozwiązanie pokojowe niż żadne.
Brzmi fajnie, więc w ogóle jaki jest z tym problem? Zdaniem francuskich mediów i samego Macrona to ,,historyczna chwila'' choć eksperci nie mają wątpliwości że nawet realne chęci wcielenia postanowień w życie nigdy się nie udadzą w kraju takim jak Libia. Przede wszystkim spotkanie według tego co napisali na al-jazeera nie jest w ogóle wiążące, nie podpisano żadnych umów ani traktatów, po drugie frakcje nadal pozostaną uzbrojone, a kwestia wyborów (ich kolejności czyli czy najpierw nowa konstytucja, rząd czy prezydent) jest bardzo dyskusyjna, nie wykluczone że bojownicy jednej ze stron, niezadowoleni z wyniku i nie związani żadną umową będą dalej kontynuować walki. No i najważniejsze, Francuzi którzy tak chcą dbać o pokój w Libii raczej nie sprzyjają temu pokojowi biorąc pod uwagę że wspieranie sił w Tobruku trwa w najlepsze.
Aha, no i ostatni bastion islamistów upadł w Libii, więc nimi nie mają się co przejmować.
#libia #macron #bliskiwschod