Aktywne Wpisy
BanderaFella +3
To mój pierwszy post na tym forum. Jestem Ukraińcem mieszkającym we Wrocławiu. Lubię to miasto, ponieważ tu jest wielu Ukraińców, czuję się jak w domu.
Nie do końca rozumiem was Polaków. Popełniacie przestępstwo rozsypując zboże na drodze. Nie macie empatii ani współczucia. Nasi ludzie umierają za was, a wy knujecie przeciwko nam i chcecie nas zniszczyć. My staramy się przetrwać i wygrać walkę z okupantem. Wy nam nie pomagacie, tylko wbijacie nóż
Nie do końca rozumiem was Polaków. Popełniacie przestępstwo rozsypując zboże na drodze. Nie macie empatii ani współczucia. Nasi ludzie umierają za was, a wy knujecie przeciwko nam i chcecie nas zniszczyć. My staramy się przetrwać i wygrać walkę z okupantem. Wy nam nie pomagacie, tylko wbijacie nóż
urarthone +34
News dnia to...
- Zginął rekordzista w maratonie 15.7% (37)
- Piłkarza trafił piorun 15.3% (36)
- Rozegrano finał futbolu amerykańskiego 0.9% (2)
- Pierwsza ofiara ospy alaskańskiej 2.6% (6)
- Koniec malowania twarzy w telewizyjnym show 23.0% (54)
- Rolnicy wysypali ukraińskie zboże 5.5% (13)
- Malcolm będzie jeździł a NASCAR 6.8% (16)
- Będą pierwsze powietrzne taksówki 10.6% (25)
- Kary za fotografowanie zabytków 3.8% (9)
- Wypadki w pracy, dane GUS 15.7% (37)
Jest coś mistycznego w tym doświadczeniu, kiedy możesz bawić się z dorosłymi, ogromnymi słoniami jakby to były zwykłe szczeniaczki.
Nigdy wcześniej nie byłem tak blisko tak ogromnego zwierzęcia. Kiedy masz tuż przed sobą wielkiego słonia, który patrzy na Ciebie z góry, czujesz do niego respekt. Doskonale zdajesz sobie sprawę, jaką wielką ma siłę i co mógłby z Tobą zrobić, gdyby coś mu się nie spodobało. Serio, kiedy pierwszy raz wyciągałem do niego rękę, aby go pogłaskać miałem trochę stracha :)
Jest kilka takich miejsc w Tajlandii, gdzie wesołe słonie na wolnym wybiegu czasem pierwszy raz w życiu mogą odpocząć po wieloletniej harówce i wykorzystywaniu ich. Sanktuaria słoni w miejscowościach Chiang Mai, Phuket oraz Pattaya ratują słonie z niewoli i dają im nowe, godne życie, oraz dużo miłości.
My wybraliśmy się do tego ostatniego, które jest najmłodsze – zostało otwarte w sierpniu 2017. Dom znalazły tutaj słonie indyjskie o różnych, raczej mrocznych życiorysach. Niektóre tyrały w turystyce i latami woziły turystów na swoich plecach co doprowadziło ich kręgosłupy do ruiny. Słonie w przeciwieństwie do koni nie są do tego przystosowane. Jak również do malowania obrazów pędzlem na płótnie czy grania w piłkę nożną. Niestety cała masa turystów nie potrafi połączyć w swojej głowie tych prostych faktów i każdego roku płacą za dosłownie – tortury słoni.
Przewodnik odebrał nas z samego hotelu, skąd pojechaliśmy do sanktuarium. Przy kawie, opiekun słoni opowiedział nam więcej o tym miejscu oraz nakreślił historię znajdujących się tutaj słoni. Mój bullshit detektor jest bardzo wyczulony, zwłaszcza na wszystkie emo-opowieści. Tymczasem w jego słowach nie wyczułem ani krzty fałszu czy przesady, czym zrobił na mnie już na wstępie bardzo duże wrażenie. Tak potrafią opowiadać tylko ludzie, gdy opowiadają szczerze o swojej pasji.
Dalej to co się wydarzyło jest już historią, którą będę wspominał na zawsze. W komentarzach wklejam kilka zdjęć oraz zapis video
#chwalesie #pieknerzeczywsercu #podrozujzwykopem #turystyka #podroze #tajlandia