Wpis z mikrobloga

Na Ukrainie trwa w najlepsze matrymonialny biznes naciągania Polaków i innych "zachodnich" mężczyzn na współczucie biednym młodym dziewczynom - ofiarom wojny. Ich sposoby bywają naprawdę zaskakujące.

Wpadłem na trop tego procederu po tym, jak w przeciągu dwóch tygodni odezwało się do mnie trzech facetów z podobnymi pytaniami. Chcieli wiedzieć, jak żyje się ludziom w regionie ogarniętym #donbaswar , jak się tam dostać i jak sprowadzić stamtąd kogoś do Polski. Okazało się, że scenariusz za każdym razem był podobny: poznawali przez Internet dziewczynę, długo z nią pisali, rozmawiali "na kamerkach", a później dziewczyna nagle potrzebowała pieniędzy i działy się cuda.

Brzmi trochę jak sposób na nigeryjskiego księcia? Też tak myślałem, zanim nie zostałem wtajemniczony w szczegóły. Każde takie oszustwo to miesiące pisania, osobistych rozmów, budowania zaufania. W przeciwieństwie do nigeryjskiego księcia dziewczyny są prawdziwe, bo, jak powiedział mi znajomy spod Doniecka:

- Kolega mojej narzeczonej prowadził taki „biznes”. „Wynajmował” miejscowe dziewczyny, którym robił zdjęcia, a później rozsyłał je do mężczyzn z zachodu. Dzięki temu trudniej było zidentyfikować oszustwo, bo zdjęcia były robione tylko na potrzeby flirtu, ale dziewczyna istniała w rzeczywistości, więc mogła wejść na wideoczat i uwiarygodnić się.

Zresztą, poniekąd widziałem to osobiście w ogarniętym wojną Ługańsku.

Cały reportaż na ten temat znajduje się tutaj, a znalezisko - tutaj. Zapraszam :)

#ukraina #logikarozowychpaskow #logikaniebieskichpaskow #podrywajzwykopem #tinder #tfwnogf #przegryw #oszukujo
  • 4
@ff_91: Naciaganie na znajomośc w sieci i wyciąganie kasy jest też popularne w Rosji. Rosyjska telewizja parę miesiecy temu pokazała w wiadomościach Polaka od którego Rosjanka wyciągnełe ileś tam tysięcy euro. I to nawet fotki fałszywe mu wysyłała. Tego biznesmna też pokazali, ale z zamazaną twarzą.
Polki też się dają nabierać i kasę przez internet wypłacają lovelasom.
@szurszur: to nie sa realia polskie tylko globalne "e-whoring method" byly asy co sprzedawali zboczencom znoszone stringi czy nabierali pedofilow zeby kase przesylali to dostana foty ktorych nigdy nie dostawali ;-)
Poprostu przedsawiona metoda przez OPa to bardziej wyszukana metoda.