Wpis z mikrobloga

Mirki dwa krótkie pytania:
- czy sztanga przy gruszce przy turbo powinna pracować tak lekko, że mógłbym złapać za nią i bez problemu ruszać góra - dół? Oczywiście na zgaszonym silniku.

- czy po uruchomieniu sztanga powinna się wsunąć do końca i pozostać w takiej pozycji czy po wsunięciu powinna lekko się wysunąć?

- czy przy dodawaniu gwałtownie gazu sztanga powinna gwałtownie zmieniać swoje położenie czy raczej bardzo delikatnie, powolutku?

#e46 #mechanikasamochodowa #mechanika #bmw
  • 8
Mirki dwa krótkie pytania:

- czy sztanga przy gruszce przy turbo powinna pracować tak lekko, że mógłbym złapać za nią i bez problemu ruszać góra - dół? Oczywiście na zgaszonym silniku

Nie powinna
@pepepanpatryk: Jeśli działa to na podciśnieniu, to podłącz wężyk ze strzykawką pod gruszkę od turbo i wytwarzając w ten sposób podciśnienie patrz jak chodzi sztanga - powinno być bez zacięć w całym zakresie pracy. W razie jakby gdzieś się cięła - klucz 13 albo 14, nie pamiętam już dokładnie, wsadzasz pod takie widełki od sztangi i energicznie poruszasz góra-dół. Jest opcja że nagar odejdzie i się rozrusza. Opcja numer 2 -
@AlezWieje: dzięki wielkie za solidna odpowiedź. W takim razie jeżeli u mnie po odpaleniu sztanga cała się wsuwa a chwilę później wysuwa o około 0,7cm to coś jest nie tak, zgadza się?
Mogą to być objawy zapieczonej turbiny?
@pepepanpatryk: opierając swoje doświadczenie na VAGach (w tym głównie robię) - to coś jest nie tak. Generalnie gruszka steruje żaluzjami w turbo - na wolnych obrotach prędkość gazów wylotowych jest na tyle mała, że żaluzje ustawiają się tak, aby 'łapać' z tego jak najwięcej - po prostu żeby turbo się jak najszybciej kręciło. Potem dodając gazu żaluzje mają zmienić tak kąt natarcia żeby nie dopuścić do przeładowania. Wracając do tematu -
@pepepanpatryk:

ad1 - egr zaślepiony?

ad2 - widać po logach jak byk różnicę pomiędzy zadaną a otrzymaną ilością powietrza. Żeby się w koszta bez sensu nie pakować to zacznij od sprawdzenia od A do Z całego układu podciśnienia - wężyki wymień na zbrojone z Gates'a na metry (niweluje to ryzyko zamknięcia się przekroju pod wpływem podciśnienia - w tańszych wężykach z cienkiej gumy się spotkałem z takimi cudami), tylko o odpowiednich
@AlezWieje: dzięki Mirku za tyle pomocy:) dzisiaj już niestety nie dam rady nic przy tym robić ale w tygodniu będę grzebać :) na pewno skorzystam z Twoich rad :) dorzucam jeszcze filmik z pracy zaworu klik

Na początku filmiku zakładam przewód podciśnienia, sztanga Cofa się, po chwili wraca, a na samym końcu odpinam przewód stąd powrót do pozycji początkowej :)