Wpis z mikrobloga

Marzy mi się... psychiczny odpoczynek.
Koncze prace w danym dniu, pomimo ze zdalna, to wiem ze nic nie musze. Jutro bede dalej kontynuowac temat, przeciez nie ucieknie, czasu zapas. Marzy mi sie poczucie, ze moge przegladac youtuba lub obejrzec film i nie czuc, ze to byl stracony czas, ze moglem robic cos lepszego, moglem go zainwestowac w dalsza prace, w swoj rozwoj fizyczny, w nauke angielskiego, chociaz nawet pol godziny poklikac apke. Chcialbym umiec odpoczac, wyluzowac sie, nie myslec co moglbym robic lepszego.

Cosmy sobie zrobili jako spoleczenstwo rozwijajace sie i konkurujace na rynku pracy, ze daza do bycia lepszym, to sami zaciskamy sobie petle na szyi naszego komfortu psychicznego.
  • 4
@Kexu mam podobnie mimo iż praca o stałych godzinach itd to w dni wolne mam poczucie tracenia czasu że mogłem go lepiej spożytkować, bardziej w swój własny rozwój, a do takiego stopnia że czasami w dni wolne od pracy jestem mocniej zmęczony niż w dni pracujące. Bo to albo bieganie, albo rowerem albo jakiej inne głupoty które wypełniają mi dzień.
@Kexu: Mam/miałem podobnie. Od kilku lat się w ten sposób zamęczam i chyba dotarłem do granicy. Dość szybko się człowiek wypala. Trzeba trochę skorzystać z życia. Dać sobie trochę wolnego - czego sobie i Tobie życzę.
@zly_dzien: @tabarok: @StarySkuter: @Kexu: a ja wam powiem tak.. Jako 24 latek już się nauczyłem, że czas wolny, to czas tylko dla mnie, pracę mam głęboko w czterech literach, nawet o niej nie myślę. Takim sposobem oglądam sobie filmy, seriale, śpię do 13 i nie mam totalnie żadnych wyrzutów sumienia z tego powodu. ( ͡º ͜ʖ͡º) Polecam takie podejście.