Wpis z mikrobloga

@Ragnarokk: Apropos Ślęży - ostatnio wracałem z Izerów/Kotliny JG i z różową wstąpiliśmy do Świdnicy do Kościoła Pokoju (w drugą stronę byliśmy w Jaworze, swoją drogą - świetne miejsca) - różowa słaba w geografii i orientacji stwierdziła zaraz po wyjeździe ze Świdnicy:

to tu też są takie wysokie góry?!!!


xD

a wracając do meritum, czyli #dalekieobserwacje - znasz taką stronkę do generowania reliefów z każdego miejsca na świecie: http://www.udeuschle.selfhost.pro/panoramas/makepanoramas_en.htm ???

Trochę
@cult_of_luna:
Śmieszna rzeczą jest, że pierwszy raz na Ślęży byłem jak miałem chyba 19 lat. A na Śnieżce czy Szrenicy byłem jak miałem 7. A pochodzę z Wrocławia :P A w kościele w Świdnicy byłem dopiero w 2012 :P

Stronę kojarzę, bo czasem na dalekieobserwacje.eu linkują. Ale mi się nigdy bawić nie chciało. :)
@Ragnarokk: ze Ślężą mam takie wspomnienia że byłem tam 2 razy i 2 razy spuchłem xD Moje GPSy pokazują że tam jest ciężej niż gdziekolwiek w PL poniżej 1000mnpm :P (patrząc długodystansowo) Fajowe miejsce.

Co do kościołów - Świdnica jakby bogatsza, Jawor jakby bardziej klimatowy. Jawor jakby robi większe wrażenie, a różowa mówiąc to samo mówi że zdjęcia lepsze ze Świdnicy. Tak czy siak, ludziom podróżującym po D. Śląsku będę polecał
@cult_of_luna:
Jeśli będziesz kiedyś szedł po raz trzeci - niebieski szlak od zachodniej strony (ten kawałek od przęłęczy Tąpadłej). Zdecydowanie i bezapelacyjnie najfajniejszy kawałek szlaku w masywie. I tam to dopiero jest przewyższenie :)
EDIT: mam na myśli że ciężko zrobić w Polsce takie przewyższenie jak z Sobótki na Ślężę (koło 400m) w górach <1000 na tak krótkim dystansie, żeby było jasność :)


@cult_of_luna: Łatwiej niż się wydaje - większość Beskidu Wyspowego tak wygląda, np. Kasinka - Szczebel (>600m przewyższenia), Dobra - Łopień, Lubień - Zembalowa czy Szczyrzyc - Ciecień.