Wpis z mikrobloga

@jumper13: Lepiej doczytaj dokładnie co tam pisze.
1) Miałem kiedyś w tych papierach informację, że tymczasowo mogę potwierdzić (30 dni maks) tym papierem wstępnym + dowód wpłaty. Ale potem musisz mieć ten właściwy papierek potwierdzający zawarte ubezpieczenie.
2) Jak kupowałem PZU przez internet to od razu dostałem właściwy kwitek mailem do samodzielnego wydrukowania, a płatność do 14 dni.
@jumper13 no jak masz tam juz kwitek to drukujesz i tyle. Nie trzeba miec pieczatek. W tym toku tak mialem ze zadzwonili, spytali sie czy jestem chetny, powiedzialem ze spoko i przyslali wszystkie papiery i dopiero oplacilem, a maly kwitek sam sobie wydrukowalem
@jumper13: nigdy nie kupuj w PZU ubezpieczenia, bo to śmieszna firma. Nie zauwazyli, że przedłużyłem ubezpiecznie i tydzień byłem bez OC. W rezultacie kupiłem drugie, żeby móc jeździć a stare anulowałem, ale :D nie olali to i miałem dwa. Miesiąc im zajęło dojście do tego co z tym zrobić. A kontakt z firmą jest żałosny. Po pół roku nie dostałem odpowiedzi na comiesięczne zapytania o to, jakim cudem narazili mnie na
@wnocy: Polisa jest przedłużona automatycznie więc na pewno nie narazili Cię na jazdę bez OC. Być może kiedyś wyraziłeś zgodę na dostarczanie korespondencji drogą tylko elektroniczną i pewnie ta twoja polisa leży gdzieś na skrzynce e-mail.
@wnocy: To jest akurat logiczne, to wynika z ustawy. Więc nie przedłużyłeś. Po prostu zawarłeś nową polisę i nie dostałeś dokumentów czy jak?
@Tiazz: dostałem ofertę, wraz z druczkiem bankowym. Zrobiłem przelew na podane dane z podaną kwotą. Po tygodniu nadal nie odnotowali wpłaty. Wpłatę odnotowali dopiero w momencie, gdy mijał czas opłacenia standardowego przedłużenia. Czyli np. jeżeli polisa była do 31 maja, to w normalnym wypadku się przedłuża z automatu i masz czas na zapłacenie powiedzmy do 7 czy 14 czerwca. U mnie się nie przedłużyła, a ich cudowny system kasę "wykrył" kasę
@wnocy: Dziwna sytuacja. Odnawiałem polisę na motocykl i praktycznie na drugi dzień była już składka zaksięgowana, tak samo poprosiłem żeby mi wysłali certyfikat to też mi wysłali na drugi dzień.

Najgorzej jak składka za nową polisę nie jest zaksięgowana, bo przy odnowieniu i tak polisa cały czas chodzi.
@wnocy: Nie ma czegoś takiego jak odnowienie jako nowy właściciel.
Kupując pojazd z OC zgłaszasz się do firmy ubezpieczeniowej i robicie aneks do aktualnej polisy zawartej przez starego właściciela (osoba ubezpieczająca).

Umowa ta wygasa na okres jaki była zawarta zgodnie z ustawą.

Więc na ten pojazd należy zawrzeć nową polisę.
@Tiazz: firma ubezpieczeniowa wie, że nastąpiła zmiana właściciela. Wszak do mnie wysyła ofertę. Nie wiem czy do końca jest tak jak mówisz, bo gdy odnaleźli w końcu mój przelew, to miałem równolegle dwie polisy. Czy to było przedłużenie, czy zawarcie nowej, to akurat mało istotne. Istotne jest to, że byłem bez polisy, mimo że zrobiłem wszystko zgodnie z przesłaną instrukcją i przelałem pieniądze w terminie. Ba, nawet dzwoniłem się dopytać, czy
@wnocy: Oczywiście, że wiedzą. Sam pracuję dla jednej z firm ubezpieczeniowych na rynku.
Dziwna sytuacja, bo na ogół żadna z firm tak nie robi. Klient jeśli chce zawrzeć polisę to musi być to zrobione u agenta albo po prostu na linii tak żeby się nagrało. A w przypadku nowej polisy wchodzi ona w życie pod warunkiem że jest opłacona.

U nas jest tak, że zbywca lub nabywca wysyła do nas umowę
@Tiazz: chcesz mi powiedzieć, że Twoja firma nie wysyła oferty do potencjalnego klienta, który stoi przed wyborem nowej polisy? W każdym razie PZU tak nie robi. Jak bardzo chcesz, to mogę poszukać tej oferty, co to mi przesłali.
@wnocy: Możesz podesłać na priv w razie czego bo jestem sam ciekaw.
Jeśli klient wysyła do nas UKS no to tym się zajmuje ewidentnie serwis i oni do klientów nie dzwonią ani ofert nie wysyłają bo na to nie ma czasu praktycznie. Być może w aneksie jest jakaś informacja żeby się kontaktować z działem sprzedaży w celu nowej polisy. Z resztą do wyliczenia nowej polisy na nowego właściciela oprócz jego danych
@Tiazz: jak znajdę do podeśle.
To było przed sRODO, więc tu nie mieli problemu. Ani razu przy zawieraniu umowy, nikt nie pytał mnie o to gdzie parkuję samochód. Zresztą ta polisa dotyczyła akurat motocykla. Składkę wyliczyli na podstawie mojej historii polisowej oraz danych motocykla. Nawet jak przez telefon zawierałem drugą polisę (podczas, gdy pierwsza nie działała), to też agent pytał tylko o dane motocykla, a nie o sposób użytkowania, parkowania, itd.
@wnocy: Jeśli chodzi o motocykl to akurat tak może być, że opierają się na danych tylko nowego właściciela. Bo to jest małe ryzyko w zasadzie. Rekalkulacje składek przy zmianie właściciela praktycznie w motocyklach się nie zdarzają.

Jeśli mówilibyśmy o samochodzie to zupełnie inna bajka, bo PZU ma bardzo wąską grupę klientów których chcą posiadać i tam na pewno by nie wysyłali ofert w ciemno. Co innego Link4, którego właścicielem jest PZU.