Wpis z mikrobloga

Wenlafaksyna to mój skarb. 300mg postawiło mnie na nogi. Różowe, szykujcie swoje pochwy na moje żądło. Czuję, że mogę prawie wszystko. Już raz odstawilem ją i wpadłem w ciężką depresję. Teraz już jej nie odstawię. #!$%@?, że mam flaka. Wolę robić palcówy do końca życia, niż czuć się jak gówno.

To jest niezwykły lek. Potrafię całą noc doskonalić siebie, a po jakichś 4 godzinach snu iść do pracy.

#antydepresanty #depresja #wychodzimyzprzegrywu #przegryw
  • 5
@Ogladacz2137 ja sam zaproponowałem to swojemu psychiatrze. Jak masz spoko lekarza to pewnie Ci to przepisze.

Tylko uwaga. U mnie teraz długo się to rozkręcało. Jestem na niej jakieś 4 miesiące i dopiero od niedawna czuję jej działanie. Oczywiście zaczynałem od dawki 37.5. Tobie też polecam stopniowo ją zwiększać.

No i pamiętaj, że na każdego ten lek może inaczej działać. Ja wiele innych próbowałem zanim trafiłem na ten. Tak to jest w