Wpis z mikrobloga

Plan życia obozowego:

1. 5:00- tzw. "grupa pięć", czyli codzienna tradycja Szefa. Zanurzenie się w jeziorze i szybki powrót do ciepłego śpiwora (Dla chętnych. Mnie przez 15 lat jeżdżenia na obóz udało się zmotywować do tego tylko dwa razy).
2. 8:00- pobudka, czyli piosenka puszczona z głośników na caly obóz. Po piosence Szef liczy do 5 i już trzeba wygramolić się z namiotu i być na placu apelowym.
3. 8:10- kilka minut gimnastyki a potem poranne mycie w jeziorze (chłopcy bez koszulek).
4. 9:00- apel. Sprawozdania z wart nocnych czyli opowiadanie o tym, co działo się na obozie w nocy, czy ktoś przyjechał do obozu, czy były jakieś podchody.
5. 9:30- śniadanie (od 5 w kuchni pracuje dyżur kuchenny przygotowując jadło dla ponad 250 osób, każdy uczestnik obozu ma obowiązek przynajmniej raz być na dyżurze).
6. do 14 gry i zabawy dla dzieci, rozgrywki sportowe, dziesieciobój, a także kąpiele dla dzieci co jakiś czas z częstotliwością odpowiednią do pogody, czasem kajaki.
7. 14:00- obiad.
8. do 15:30- sjesta.
9. do 19:00- gry, zabawy, rozgrywki itd.
10. 19:00- kolacja.
11. 21:00- apel wieczorny; podsumowanie dnia, ew. rozdanie nagród za turnieje, konkursy. Pożegnanie z dniem. I spaćku.

#wakacje #sport #wychowanie #dzieci
  • 6