Wpis z mikrobloga

Filmowy czerwiec 2018 podsumowanie
#film #filmnawieczor
Z racji obowiązków kibicowskich skromnie

Służąca (2016)
Kraj: Korea Południowa
Gatunek: Dramat
reż. Chan-wook Park
Za filmwebem: „Za namową oszusta dziewczyna zatrudnia się jako służąca arystokratki, by pomóc mu ją w sobie rozkochać.” Dwie i pół godziny świetnego seansu. Właściwie mogę tylko chwalić ten film, z każdej strony, bo wykonany jest fenomenalnie. Minusem dla mnie jest końcówka – miałam nadzieję, że Park mnie czymś jednak zaskoczy, ale tak się nie stało. Koreańczycy potwierdzają tym tytułem wysoki poziom ich rodzimego kina. 8/10

Tomb Raider (2018)
Kraj: USA, Wielka Brytania
Gatunek: Przygodowy
reż. Roar Uthaug
Nowy Tomb Raider nie jest ani dobry, ani zły. Po prostu jest. Właściwie ciężko go rozpatrywać w jakichkolwiek kategoriach, bo o dziwo jestem w stanie przekonać sama siebie, że jednocześnie był to film całkiem w porządku, jak i, że był kompletną klapą. Typowy film przygodowy na wakacje Nie zaskoczy widza niczym nowym. Fabularnie bezpiecznie. Podobnie realizacyjnie. Żadna ze scen (poza tą z granatnikiem – nie powiem, zachichotałam) nie zapada w pamięć ani nie zrzuca z fotela. W trakcie filmu można spokojnie wyjść po napoje czy za potrzebą i po powrocie doskonale odnaleźć się w fabule. 6/10

więcej o Tomb Raider z przymrużeniem oka
https://matowyekran.wordpress.com/2018/07/10/tomb-raider-tysieczny-raz-to-samo/
  • 11
@coffeeandcigaretes: na koreańskie kino (w ogóle inne niż białe kino) ciężko jest kogokolwiek namówić, a szkoda, bo w większości ich propozycje dupą wciągają obecny Hollywood
no, ale to już nie mój problem

a widziałeś Stoker? Jakoś nie mogę się zebrać, mimo, że Park jeszcze żadnym filmem mnie nie zawiódł
@Gaya_Deguchi: tak, widziałem, ale dawno temu. I o ile film nie porywa szczególnie, ale czuć w nim Parka w każdej sekundzie - ten klimat... Może właśnie dla tego, że tutaj został mocno zamerykanizowany to ta historia musiała być lżejsza niż to wszystko co zrobił przed tym i później. Polecam - owszem, ale nie gotuj się na uderzenie typu Oldboy czy w/w Służącą.

BTW: nie dałem rady się do tej pory przedrzeć
@Gaya_Deguchi: Stoker jest bardzo dobry tak jak i wiele innych amerykańskich filmów, zarówno z Hollywoodu jak i nie z Hollywoodu, polecam porzucić uprzedzenia. ( ͡° ͜ʖ ͡°) Da się z przyjemnością obejrzeć i ocenić wysoko zarówno Służącą czy O-jik Geu-dae-man jak i Transamericę, Captaina Fantastica, Lady Bird czy MCU.
@coffeeandcigaretes: to może się zbiorę w końcu do Stokera choć jeszcze muszę Jestem cyborgiem i Pragnienie nadrobić.

Pan Zemsta jest wg mnie chyba najcięższy z całej trylogii. Podobnie miałam problemy, żeby wbić się w ten film, ale jak już walnęło to z krzesła spadłam. Ale to był mój trzeci w życiu koreański film (po Oldboyu i Dobrym, złym i zakręconym), więc podejrzewam, że to też miało znaczenie.
@BrakPomysluNaNick: ja Hollywood uwielbiam, bo się na nim wychowałam
ale te obecne nie jest na moje nerwy

potrzebuję w życiu lekkich, ale nie debilnych filmów, i niestety MCU jest wg mnie zbyt infantylne, żeby nawet z wyłączonym mózgiem je oglądać
ja raczej jestem ten trend z cyklu "zabili go i uciekł", więc John Wick był jak miód na moje serce :D
do Capitan Fantastic zbieram się, ale się zebrać nie mogę