Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Właśnie dotarło do mnie jak bardzo mam #!$%@? życie xd

Pobudka o 5, szybkie mycie, śniadanie i grubo ponad godzina dojazdu do pracy żeby być na 7. Później osiem godzin w robocie za niecałe 2300 na rękę i powrót do domu lekko po godzinie 17.
Niby nic takiego, ale bardzo boli mnie to, że skończyłem studia z mgr inż. z branży, w której wydawałoby się, że będzie praca i dobre zarobki, a tu #!$%@? () Błędem było to, że przy wyborze kierowałem się tym, co lubię robić najbardziej. Oczywiście rozglądałem się za wynagrodzeniem, czym można się zajmować i gdzie pracować, ale nigdy nie zapytałem się kogoś o opinię, kto już skończył ten kierunek.
Pięć lat psu w dupę, które poświęciłem na niełatwe studia tylko po to, żeby temu mitycznemu informatykowi za 15k nawet do pięt niedorastać. Przed magisterką dostałem się znanej firmy, który okazuje się być Januszexem i już chyba lepiej pracować na magazynie w biedrze. Niestety nawet w dużym mieście ofert pracy dla mnie jak na lekarstwo i trzeba łapać co się da. Uwierzcie mi, że mimo technicznego wykształcenia, zasobu wiedzy i umiejętności wolałbym mieć inny fach w ręku. Nawet praca operatora koparki byłaby o niebo lepsza pod względem zarobków.
Dzisiaj zagadywałem prezesa o większe wynagrodzenie i nic innego nie usłyszałem jak "hurrr, pszeciesz juz duze pienionszki dostajesz, nie mysl sobie, ze u mnie wiecej nie zarobisz".
I to by było na tyle:D
Pół roku wystarczyło żeby zdać sobie sprawę, że czas się przebranżowić, a tym dyplomem wytrzeć sobie dupsko.
Na dodatek jestem człowiekiem, który musi sobie pospać minimum osiem godzin, a ludzi, którym wystarcza 6 godzin snu naprawdę podziwiam. Wrócę z tej #!$%@? pracy, ugotuję obiad, poleżę 30 minut i zostają mi całe 3-4 godziny dla siebie. Jeszcze jestem w takim stanie, że nie mam nawet sił na układanie puzzli. Hurrraaay! Wygrałem życie normalnie ( ͡° ʖ̯ ͡°)
I to to życie się toczy Jadziu - tydzień tak szybko mi zleciał, że przy tym #!$%@? niedługo obudzę się mając pięćdziesiątkę na karku i zdam sobie sprawę, że gówno udało mi się osiągnąć.

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Eugeniusz_Zua
Dodatek wspierany przez: Wyjazdy dla młodzieży
  • 11
Błędem było to, że przy wyborze kierowałem się tym, co lubię robić najbardziej.


@AnonimoweMirkoWyznania: Gdyby tak faktycznie było to byś nam tu teraz nie płakał to raz. Dwa każda praca ma swoje plusy i minusy nawet #programista15k Trzy, każda praca po jakimiś czasie sprawia, że czujesz się wyczerpany ale wystrarczy dobre ładowanie. Cztery, programisci tylko na wykopie tak zarabiaja przez co kazdy inny mirek mysli, że jak by byl programista to
OP: @xetrov: Niestety, ale przy wyborze pracy muszę kierować się wysokością pensji:) Wiem, że nie mogę liczyć na żadne spadki od rodziny, wygrane szóstki w totolotka i jeśli chciałbym kiedyś założyć rodzinę, wybudować dom, czy jeździć do pracy czymś innym niż komunikacją miejską to muszę na to zarobić.

@Pan-K: Dzięki za pocieszenie. Muszę zacząć rozglądać się za lepszym stanowiskiem. Nie ma co też się oszukiwać, bo moja praca niby
Kolega dostał pracę w GFT i na dzień dobry dostał 4k, przy czym po tygodniu przyszedł do mnie i wypłakiwał, że niczego tam nie umie i boi się, że go wyjebią (po studiach poszedł do gównopracy, a w wolnym czasie ostro balował). Po miesiącu dostał podwyżkę do 6k xD


@AnonimoweMirkoWyznania: jak już to pewnie brutto ale też mi się nie che wierzyć bo akurat GFT ostro tyra na rozmowach rekrutacyjnych.
Niestety, ale przy wyborze pracy muszę kierować się wysokością pensji:) Wiem, że nie mogę liczyć na żadne spadki od rodziny, wygrane szóstki w totolotka i jeśli chciałbym kiedyś założyć rodzinę, wybudować dom, czy jeździć do pracy czymś innym niż komunikacją miejską to muszę na to zarobić.


@AnonimoweMirkoWyznania: nie o to mi chodziło, wiem o tym doskonale bo mam taką samą sytuację, byłem też w Twoim miejscu pod kątem zarobków Teraz zarabiam
@AnonimoweMirkoWyznania piątka! Kocham to co robię, no po prostu czuje sie ze swoim zawodem "na miejscu", kocham sie rozwijac w tym temacie. Ale tez myślę nad przebranżowieniem, na cos lepiej płatnego, bo w swoim zawodzie mam możliwość rozwoju, ale nie finansowego. Tyle, że wiem, ze po zmianie branży będę robic cos, czego nie lubię #dylemat