Wpis z mikrobloga

#medycyna #sor #heheszki #lekarz #alkoholizm
Na jednym z dyżurów zespół #999 przywiózł mi panią Aneczkę, znaną wszystkim atencyjną pijaczkę. Pani Aneczce dolegaly zawroty głowy przy nastawie 3,3promila
A: Jezus Maria, umieram, pomóżcie, tak mi się w głowie kręci, zara odlecę!
J: Kręci się bo jest pani pijana w sztok
A: nie prawda tylko dwa piwa wypiłam rano! Nie wiem skąd ten wynik!
J: może Polmos podłączył rury do kranu? Albo ratownicy lali na siłę do gardła? A może archanioł Bimbriel zrobił zwiastowanie?
A: śmiejecie się a JA TU UMIERAM!! BOOOOZEEE!!! Umieram!! AAaaa!! (Szlochanie na caly SOR plus ostentacyjny backflip na wózku siedzącym zaasekurowany przez kolegę ratownika)
Cała Izba zamiera, muzyka cichnie, światła padają na naszą balerinę, widownia w poczekalni wstrzymuje oddech, oczekujac zwrotu akcji...

  • 1